Rywalami Jokera były drużyny z Sandomierza, Białegostoku i Dąbrowy Górniczej.
Na początek turnieju jokerki zmierzyły się z gospodyniami. Wygrały szczęśliwie 2:1. Najpierw w 1. secie grały dobrze. Prowadziły już 23:18, ale potem nie umiały sobie poradzić z mocną zagrywką jednej zawodniczki Piątki Sandomierz. I przegrały 23:25.
- Na szczęście ta sytuacja nie wpłynęła źle na dziewczyny - informuje trener Marek Nadolny. - W 2. secie walczyły punkt za punkt. Gospodynie nam uciekły w końcówce. Przegrywaliśmy 20:23 i wydawało się, że jest po meczu. Jednak wówczas na zagrywkę weszła Ola Dąbrowska. I to ona uratowała nam seta. Tie-break wygraliśmy już łatwo.
W drugim meczu Joker uległ gładko MKS Dąbrowa Górnicza 0:2. Mistrz Śląska to główny kandydat do mistrzostwa Polski w tym roku. Świecianki przestraszyły się faworyta. Popełniały sporo błędów indywidualnych. Oddały mecz bez walki.
Decydujące starcie
Po pierwszym dniu turnieju pewny awansu był MKS Dąbrowa Górnicza, który miał na koncie dwa zwycięstwa. O 2. miejsce dające również przepustkę do półfinału bój stoczyli Joker i MOSPS I Białystok. Obie drużyny prezentowały podobny poziom, co pokazał przebieg meczu. Pierwszego seta wygrały siatkarki ze stolicy podlaskiego 25:20. Druga partia padła łupem świecianek. Sprawę zwycięstwa oraz awansu musiał rozstrzygnąć tie-break.
- Po przegranym secie dziewczyny z Białegostoku były załamane - zaznacza trener Jokera. - Niestety, daliśmy się im odbudować psując trzy zagrywki. Do stanu 6:7 trwała wymiana punkt za punkt. Wówczas doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Sędziowie nie zauważyli przejścia linii przez zawodniczkę MOSPS-u. Zareagowałem, za co dostałem od sędziów ostrzeżenie. Zaczęła się nerwówka. Dziewczyny nie pozbierały się już. Po zmianie stron zdobyły tylko jeden punkt.
Ostatecznie MOSPS pokonał Jokera 2:1 i to on zajął 2. miejsce.
Wyniki
Piątka Sandomierz - Joker Świecie 1:2 (23, -23,-9), MOSPS I Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza 0:2 (-18,-21), Joker - MKS Dąbrowa Górnicza 0:2 (-13,-15), Piątka - MOSPS I Białystok 0:2 (-21, -21), MOSPS I Białystok - Joker 2:1 (20, -22, 7), MKS Dąbrowa Górnicza - Piątka 2:1 (-23, 14, 15)
1. MKS Dąbrowa Górnicza 3 6 6-1
2. MOSPS I Białystok 3 5 4-3
3. Joker Świecie 3 4 3-5
4. Piątka Sandomierz 3 3 2-6
JOKER: Stella Jaszkowska, Emilia Belt, Paula Matuszewska, Ola Dąbrowska, Natalia Gruszczyńska, Agata Trzebiatowska, Joanna Domachowska (libero), Agata Trybuła, Agata Kotwica, Natalia Ladorucka.
- Awans do najlepszej 16. w kraju był bardzo blisko. Zabrakło nam trochę rozumu w decydującym secie. Nie potrafiliśmy wykorzystać słabości siatkarek z Białegostoku. Sandomierz jednak opuściliśmy z podniesionymi głowami. Na tę drużynę nikt nie stawiał, a potrafiła dotrzeć do ćwierćfinału. A mogła jeszcze dalej - dodaje Marek Nadolny.