https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młyny dla starosty?

MARIA EICHLER
Niecodzienny zwrot w sprawie dawnych Młynów. Być może przejmie je starostwo.

Pomysł rzucił wicestarosta Marek Szczepański, który na wczorajszym zarządzie powiatu zaskoczył swoich kolegów.

- To idealne miejsce na Powiatowe Centrum Kultury - powiedział Pomorskiej". - Można tu urządzić i centrum edukacyjno-wdrożeniowe, i zakład aktywności zawodowej, który planowaliśmy w Lasku Miejskim, a także to właśnie tu może działać powiatowy młodzieżowy dom kultury, dotąd w Brusach.

Szczepańskiemu marzy się, by znalazły się tu sale wystawowe, także na stałe ekspozycje z zaprzyjaźnionych miast i powiatów za granicą - Ludwigslust w Niemczech czy z Korsunia.

Trzy wersje

Miasto wystawiło dawne Młyny na sprzedaż, ale za 3 mln zł nikt nie chciał ich kupić. Teraz być może partnerem do transakcji stanie się starostwo. Jak ma ona wyglądać?

Szczepański widzi trzy możliwości: albo dojdzie do zamiany gruntów - na te przy Lasku Miejskim, albo miasto sprzymierzy się ze starostwem i do wspólnej inwestycji wniesie aport w postaci obiektu, albo dojdzie do kupna nieruchomości. Pewnie jednak nie za 3 mln zł.

W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania z burmistrzem. Zarząd chce rozmawiać w komplecie.

Wolałby sprzedać

- Jeśli będą racjonalne podstawy finansowania tej inwestycji, jestem za - powiedział nam burmistrz Arseniusz Finster. - Ale wolałbym sprzedać Młyny, bo kosztowały nas kilkaset tysięcy złotych.

Dawne Młyny kuszą - to nie ulega wątpliwości. Był nimi zachwycony architekt miejski Andrzej Ciemiński, nowoczesną wizję ich rewitalizacji stworzył jego kolega po fachu Patryk Bardelski. Kto wie, może coś z tego wyjdzie?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska