W najbliższy czwartek radni zajmą się kolejną nowelizację budżetu miasta. - Dochody miasta zwiększą się o 3 mln zł, a wydatki zmaleją o 21 mln zł, tym samym deficyt oraz zadłużenie zmniejsza się o 24 mln zł - mówi prezydent Torunia Michał Zaleski. Ale jest szansa, że deficyt będzie jeszcze mniejszy. Miasto bowiem w niewielkim stopniu wykorzystało pieniądze z rezerw. Dlaczego tak bardzo zmalały wydatki? Okazało się, że koszty obsługi zadłużenia będą niższe od szacowanych pod koniec 2012 r. - o ok. 16 mln zł.
- Chodzi o odsetki, które na 2013 r. zaplanowaliśmy ostrożnie - mówi skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. - Tymczasem oprocentowanie spada i odsetki od zobowiązań są niższe.
Czytaj także: Budżet Torunia na 2014: na inwestycje 413 mln zł
Wpłynęły na to również przesunięcia na kolejne lata wydatków na inwestycje. W tym przypadku największa pula - 10 mln zł - została zdjęta z budowy drugiego etapy trasy średnicowej między ul. Grudziądzką a trasą wschodnią. W tym roku miały się rozpocząć roboty budowlane. Drogowcy niedawno jednak otrzymali decyzję o zezwoleniu na realizacji inwestycji. Roboty mają ruszyć wiosną 2014 r.
Mniej niż planowano - o ok. 500 tys. zł - miasto wyda na budowę jednego z etapów trasy staromostowej od planowanego węzła Kluczyki do trasy średnicowej Podgórza. Trwająca procedura wydania decyzji środowiskowej nie pozwala na zakończenie prac nad projektem. Podobnie wygląda kwestia przebudowy ul. Łódzkiej od Andersa do Lipnowskiej. Oprócz tego pojawiły się też oszczędności w trakcie realizacji projektów np. ok. 2 mln zł w przypadku Toruńskiego Inkubatora Technologicznego, który powstaje w Młynach Toruńskich. Skoro maleją wydatki na projekt, oznacza to także, że miasto dostanie niższe dofinansowanie unijne na to zadanie. Na najbliższej sesji zaplanowano drugie czytanie i głosowanie nad projektem budżetu na 2014 r.
Czytaj e-wydanie »