https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mogilno. "Big Brother" czy sprawdzanie sprzętu?

(aj)
Burmistrz Mogilna Leszek Duszyński
Burmistrz Mogilna Leszek Duszyński
Burmistrz nie kazał podglądać urzędników i sporządzać notatek z zapisów kamer - zapewnia Leszek Duszyński.

Po co komendant straży miejskiej Mirosław Kuss notował kto i o której godzinie chodzi ratuszowymi korytarzami? Sam tłumaczy, że to rutynowe działanie sprawdzające, czy kamery w urzędzie prawidłowo zapisują obraz i czas.

O notatkach komendanta i o tym, że urzędnicy czują jak w "Big Brotherze" burmistrz Leszek Duszyński dowiedział się od dziennikarza "Pomorskiej" przed tygodniem i obiecał się temu przyjrzeć.

- Na razie wciąż analizuję sprawę - mówi burmistrz Leszek Duszyński. - Mogę jednak powiedzieć, że nie było polecenia burmistrza, by komendant takie notatki robił.

Burmistrz Duszyński poprosił Mirosława Kussa o wyjaśnienie na piśmie. Pytany czy przyjmuje tłumaczenia o konieczności sprawdzania monitoringu przez zapisywanie godzin i obrazu, burmistrz odpowiada:

- Za wcześnie na takie wnioski.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska