Koza zniknęła w czwartek. Pasła się przy domu w Czerniaku. Właściciel zniknięcie zwierzęcia powiązał z pojawianiem się w pobliżu posesji szarego BMW. Kradziez zgłosił policji.
Zwierzę w końcu się znalazło. Koza błąkała się po Strzelnie Klasztornym. Przygarnął ją jeden z gospodarzy. Koza wróciła do domu, ale nie udało się rozwiązać zagadki, jak znalazła się 10 kilometrów od domu...
Czytaj e-wydanie »