MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mogilno. Nie mają umów na usuwanie nieczystości, kombinują jak się ich pozbyć

Agnieszka Nawrocka [email protected] tel. 52 357 22 33
Problemu podrzucanych śmieci nie udaje się rozwiązać od lat
Problemu podrzucanych śmieci nie udaje się rozwiązać od lat Fot. Agnieszka Nawrocka
Obowiązkowa opłata "śmieciowa" od każdego mieszkańca może być skutecznym sposobem na walkę z dzikimi wysypiskami i plagą podrzucania śmieci sąsiadom.

Każdy właściciel posesji musi mieć podpisaną umowę na wywóz nieczystości. Tyle przepisy. A w praktyce jest tak, że część mieszkańców nie ma wcale pojemników lub płaci tylko za wywóz części swoich odpadów. Reszta ląduje w lasach, przy drogach. Ale też w ulicznych koszach lub w kontenerach spółdzielni mieszkaniowej i wspólnot.

Śmietniki na kłódki

- Wieczorami pod bloki na ulicy 3 Maja czy Sportowej w Mogilnie podjeżdżają limuzyny. Ludzie wyrzucają śmieci do kontenerów. A lokatorzy za to płacą - mówi Robert Musidłowski.

Prezes spółdzielni mieszkaniowej w Mogilnie Wojciech Baran potwierdza, że do kontenerów, za które płacą spółdzielcy są podrzucanie śmieci.

- Nie mam zgłoszeń, że tak się dzieje akurat na ulicy Sportowej. Jednak mieszkańcy zgłaszają na zebraniach problem podrzucania odpadów - mówi nam prezes.
I dodaje, że walczyć z tym zjawiskiem można zamykając kontenery.
- Każdy lokator musiałby mieć klucz do kłódki. Można też zabudować pojemniki, ale nie uda się to z dużymi kontenerami, bo samochód do ich wywozu musi mieć dojazd - mówi Wojciech Baran. - Pozostaje wymienić pojemniki na mniejsze, ale muszę sprawdzić czy wtedy wywóz nie będzie droższy.

Innym, również nielegalnym sposobem pozbywania się swoich odpadków jest podrzucanie ich do lasów.

Komendant straży miejskiej w Mogilnie mówi jednak, że liczba dzikich wysypisk zmniejsza się. Strażnicy systematycznie sprawdzają czy właściciele domów mają podpisane umowy na wywóz nieczystości.

- Sami odwiedzamy domy, reagujemy też na zgłoszenia - od mieszkańców czy MPGK - mówi komendant straży Mirosław Kuss.

Zgłoszenie może wpłynąć do strażników wtedy, kiedy ktoś nie ma wcale pojemnika lub produkuje "podejrzanie" mało śmieci. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi do 500 zł mandatu. Tyle, że w liczącej 25 tysiące mieszkańców gminie Mogilno udaje się rocznie skontrolować najwyżej pół tysiąca posesji.

Albo podatek, albo segregacja?

- Już dawno mówiłem, że problem może rozwiązać wprowadzenie obowiązkowej opłaty od każdego mieszkańca - mówi radny Paweł Molenda. - Przykładem niech będą lokatorzy bloków. Jak mówi radny: mieszkańcy bloków nie wywożą śmieci do lasów, bo i tak płacą w czynszu za ich odbiór.

Tymczasem wiceburmistrz Jarosław Ciesielski odpowiada, że wniosek o wprowadzenie "podatku śmieciowego" powinien wpływać nie do burmistrza, ale do rady miejskiej. Dodajmy, że taki podatek za śmieci można wprowadzić tylko wtedy, gdy mieszkańcy wyrażą zgodę w referendum.

- Trzeba pamiętać, że obowiązkowa opłata zabija segregację odpadów. Uregulowanie sprawy wywożenia śmieci to kwestia edukacji - mówi Jarosław Ciesielski.

Sprawdziliśmy jak w praktyce funkcjonuje system obowiązkowych opłat naliczanych za każdą osobę.

Inni już to robią

Śląska gmina Pszczyna jako pierwsza w Polsce, już w 2008 roku wprowadziła taki system. Jedna firma odbiera od mieszkańców śmieci. Ci są zobowiązani do dzielenia ich na "suche" i mokre". Po kilku latach doświadczeń, przedstawiciele gminy przyznają: - problemem jest niski poziom segregacji w dużych wspólnotach. Ale jednocześnie podkreślają, że w sumie od 2008 roku znacznie wzrosła ilość przyjmowanych odpadów segregowanych.

Miesięczna opłata za wywóz nieczystości to 6,5 zł za osobę. Pojemniki są opróżnianie co dwa tygodnie. Według obliczeń Pszczyny opodatkowanie mieszkańców jest dla nich tańsze, bo pięcioosobowa rodzina zamiast 50 zł, płaci 30 zł miesięcznie.

Urzędnicy z Pszczyny mówią, że zmniejszyła się liczba dzikich wysypisk, znacznie mniej osób pali w piecach śmieciami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska