Od roku Mogilno ma swój hejnał. Do tej pory jednak niewiele osób miało okazję go posłuchać, a melodia nie była wykorzystywana w ważnych dla miasta chwilach. Teraz ma się to zmienić. Sprawa hejnału ma być uregulowana prawnie.
Pomysł hejnału dla miasta pojawił się ponad rok temu. Samorządowe Forum Prawicy zaproponowało bowiem, aby z wieżyczki kamienicy przy Placu Wolności 8 zamontować nadajnik, z którego płynęłaby codziennie melodia, autorstwa Stanisława Zająca. Ale ten pomysł władzom miasta się nie spodobał. Ostatecznie zapadła decyzja o wyłonieniu hejnału w drodze konkursu.
W związku z przypadającą w 2008 roku 650. rocznicą lokacji Mogilna burmistrz ogłosił konkurs. Spośród nadesłanych i zakwalifikowanych kompozycja radni wybrali utwór Roberta Milika. Autor wykonał publicznie hejnał 17 maja na mogileńskim Rynku. I od tego czasu mieszkańcy nie mieli okazji go posłuchać.
Na kolejnej sesji rady miejskiej ma jednak być przyjęta uchwała o zasadach używania hejnału. Według projektu hejnał będzie odtwarzany elektronicznie, codziennie w południe z budynku przy Placu Wolności 12 (budynek dawnej "Kafejki"). Ponadto hejnał będzie wykonywany podczas ważnych uroczystości. Nad zasadami używania mogileńskiego hejnału radni będą dyskutować podczas poniedziałkowych komisji oraz na środowej sesji.