Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderca z Bydgoszczy: - Nie wiem, dlaczego zabiłem

(dan)
42-latek przyznał się do winy. Trwa ustalanie motywu zbrodni.
42-latek przyznał się do winy. Trwa ustalanie motywu zbrodni. Materiały policyjne
Sąd dziś zastosował wobec 42-latka trzymiesięczny areszt.

Mężczyzna przyznał się do winy, ale - jak powiedział śledczym - nie wie, dlaczego to zrobił. Prokuratura próbuje więc ustalić motywy tej zbrodni. Wiadomo, że morderca i ofiara byli znajomymi. Nie wiadomo jeszcze, jak bardzo zażyła była to znajomość.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jak już ustaliliśmy wcześniej, do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w mieszkaniu przy ulicy Racławickiej w Bydgoszczy. 38-letnią kobietę znaleziono martwą w łóżku mniej więcej dobę po morderstwie. Miała liczne obrażenia ciała.

Sekcja zwłok wykazała, iż śmierć kobiety nastąpiła na skutek wykrwawienia się i jednoczesnego zachłyśnięcia się krwią. Stwierdzono też uszkodzenie rdzenia kręgowego. Morderca zadał jej aż 42 rany kłute narzędziem zbliżonym do noża.

Wspólne działania funkcjonariuszy i prokuratury pozwoliły na wytypowanie podejrzewanego. 42-latek zatrzymany został przy ul. Planu 6-letniego w Bydgoszczy. Usłyszał zarzut z art. 148 Kodeksu karnego, który mówi, że "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności". Sąd dziś zastosował wobec 42-latka trzymiesięczny areszt.

INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska