Morderstwo w Pabianicach. 20-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Jest wniosek o areszt
Do tragedii w Pabianicach doszło na osiedlu Piaski. 20-letni mężczyzna miał tam zamordować kobietę w tym samym wieku.
- Do zdarzenia doszło w biały dzień, w czasie gdy w mieszkaniu oprócz 20-latki było jej 8-miesięczna dziecko i o 13 lat młodsza siostra. To właśnie 7-latka powiadomiła matkę o śmierci starszej siostry - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Powiadomiono policję i pogotowie, niestety dziewczyny nie udało się uratować.
Tłem zabójstwa miało być nieuznawanie dziecka przez mężczyznę.
20-latek miał następnie odjechał z niemowlęciem. Następnie pozostawił dziecko w Oknie Życia w Pabianickim Centrum Medycznym przy ul. Jana Pawła II 68.
CZYTAJ TEŻ: Pabianice: Zamordowana 20-letnia kobieta, jej 8-miesięczna córka trafiła do Okna Życia