Osobliwego odkrycia dokonał doktor Jan Bodenson z Uniwersytetu w Cardiff. Znalazł w berlińskiej bibliotece państwowej dokumenty, z których wynika, że rzeczywiście naziści planowali szkolenie psów, na którym nauczyłyby się przekazywać wiadomości szczekając i drapiąc.
Przeczytaj również: Adolf Hitler miał tylko jedno jądro
W dokumentach można natrafić na opis psa Rolfa, który zdaniem ówczesnych psychologów zwierzęcych lubił porozmawiać o poezji i religii.
Przeczytaj również: Nieznane fotografie żony Hitlera
Co ciekawe, podobno naziści, zwłaszcza Hitler i Himmler wierzyli w mówiące ludzkim głosem psy. Związek silnego związku zwierzęcia i człowieka był wpisany w nazistowską ideologię.
Czytaj e-wydanie »