W tej pracy nie ma miejsca dla przypadkowych ludzi
Co to znaczy być dobrym nauczycielem? Trudno o precyzyjną odpowiedź. - Na pewno potrzeba jest otwartość i pogoda ducha - podkreśla Joanna Michałowska, nauczycielka biologii w Gimnazjum nr 2 w Świeciu. - Wchodząc do klasy trzeba za drzwiami zostawić swoje problemy, nastroje, wszystko to, co mogłoby przeszkadzać w skupieniu się na lekcji. Oczywiście, że nie jest to proste, ale nie można emanować złością, która ma swoje źródło w życiu prywatnym.
Jak podkreśla wicedyrektorka "dwójki", rolą szkoły jest nie tylko uczyć, ale także wychowywać. - Nie chodzi o to, aby zastępować w tym rodziców, a raczej dostrzegać to, co być może umyka ich uwadze - zaznacza. - A to wychodzi podczas zwykłych rozmów np. na przerwie. Tyle, że na takie zaufanie trzeba sobie zapracować. Z drugiej strony nie ma większego wyróżnienia dla nauczyciele jak to, że młodzi ludzie mają ochotę rozmawiać z nim o sowich problemach. Tych wieku gimnazjalnym nie brakuje.
Pani Joanna z oświatą związana jest od 14 lat. Nie kryje, że gdy zaczynała pracę było trochę łatwiej, zwłaszcza, że pierwsze lekcje prowadziła w podstawówce. - Czasy się bardzo zmieniały - mówi. - Młodzież coraz mocniej się buntuje. Zanim jednak uznamy, że trzeba z tym walczyć, warto postawić sobie pytanie, dlaczego tak się dzieje?
Wiem ile mi brakuje
O tym jak żyć często z młodymi ludźmi rozmawia także Przemysław Krzyżanowski, uczący historii i etyki w Zespole Szkół Menedżerskich w Świeciu. W jego ocenie, droga do sukcesu w tym zawodzie zawiera się w dwóch słowach: tolerancja i wyrozumiałość. - Dość powszechnym zjawiskiem jest, że nauczyciele wychodzi z założenia, że przedmiot, którego uczą jest najważniejszy - zauważa. - Co więcej, byłoby idealnie, gdyby młodzi ludzie opanowali go w takim samym stopniu jak oni. Nic bardziej błędnego. Nie zachęcam nikogo do obniżania poziomu, ale trzeba mieć świadomość, że młodzież widzi to zupełnie inaczej. W tej sytuacji jedyne co można zrobić, to tak uczyć, aby uczniowie sami chcieli się uczyć, konkretnego materiału.
Na pytanie, czy czuje się dobrym pedagogiem, Krzyżanowski odpowiada: - Wiem ile mi jeszcze brakuje, abym mógł tak o sobie powiedzieć.
Wydaje się, że jest tego niewiele, czego dowodem może być niedawna, anonimowa ankieta, w której uczniowie wypowiadali się na temat metod pracy historyka z "menedżera". Wystawili mu ocenę najlepszą z możliwych.
Nauczyciele zostali podzieleni w pięciu kategoriach:
- nauczyciele przedszkoli
- nauczyciele szkół podstawowych
- nauczyciele gimnazjów
- nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych
- nauczyciele szkół wyższych
Jak zagłosować na BELFRA ROKU 2012?
To proste, wystarczy wysłać SMS pod numer 7055 (koszt 0,62 zł z VAT), a w treści podać prefiks przypisany NAUCZYCIELOWI
Co to jest prefiks?
Prefiks to unikalny ciąg znaków przypisany do każdego BELFRA, np:
- nauczyciele przedszkoli - prefiks PRZE
- nauczyciele szkół podstawowych - prefiks POD
- nauczyciele gimnazjów - prefiks GIM
- nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych - prefiks PON
- nauczyciele szkół wyższych - prefiks AKA
Po prefiksie należy dopisać kropkę lub biały znak (spacje) i wpisać numerek BELFRA
np. głosując na Panią Glazik Gertrudę, wysyłamy SMS o treści PRZE.1 (wielkość liter nie ma znaczenia).
Nauczyciele, którzy otrzymają najwięcej głosów w swojej kategorii zostaną nagrodzeni! Mamy dla nich dwu dniowypobyt w hotelu FALTOM w Rumi -zobacz więcej informacji o nagrodzie główniej >>
Dla nauczycieli, którzy zdobędą najwięcej głosów w swojej kategorii na lokalnych wydaniach Gazety Pomorskiej mamy wyróżnienia - zobacz lokalne rankingi plebiscytu Belfer Roku 2012 >>
