
We wtorek, w pobliżu przystanku tramwajowego przy ul. Jana Pawła II w Poznaniu grupa młodych mężczyzn urządziła sobie biesiadę. Kilka osób spędzało czas... siedząc na torach tramwajowych i paląc papierosy. Mogło dojść do tragedii!
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Wszystko działo się po zapadnięciu zmroku, kiedy kursowała jeszcze dzienna komunikacja miejska. Motorniczowie, którzy ruszali z przystanku, musieli zwalniać, a nawet zatrzymywać tramwaje.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Zauważył to operator monitoringu miejskiego, który wezwał patrol policji. Nieodpowiedzialni mężczyźni trafili na komendę przy ul. Polanka, gdzie złożyli wyjaśnienia.
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

- Takie nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do nieszczęśliwego wypadku. Tym bardziej, że po godz. 17 szybko zapada zmrok i widoczność jest ograniczona - przestrzega poznańska straż miejska.