www.pomorska.pl/chelmno
Więcej aktualnych informacji z Chełmna znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/chelmno
Zima to czas intensywnego ogrzewania mieszkań. Wiele osób chce utrzymać ciepło jak najtańszym kosztem. Ocieplają domy, uszczelniają okna, wymieniają je, stosują różne systemy ogrzewania na paliwo stałe, ciekłe, gazowe. Podczas silnych mrozów, jak te, które utrzymują się u nas ostatnio, często ludzie dogrzewają pomieszczenia piecykami gazowymi i elektrycznymi. Właściwie wykonane, eksploatowane, konserwowane i nadzorowane nie powinny stanowić zagrożenia, ale wadliwe, bez dozoru często stają się przyczyną pożaru.
- Najczęstsze przyczyny powstania pożarów zimą w budynkach to niewłaściwe i nieostrożne użytkowanie urządzeń grzewczych, pozostawienie ich włączonych bez dozoru, niefachowe przeróbki i brak konserwacji instalacji i urządzeń elektrycznych. - mówi Hieronim Saran, rzecznik prasowy PSP w Chełmnie.
W 2008 roku w powiecie chełmińskim odnotowano 293 pożary, w 2009 - 266. W styczniu 2009 roku palił się jeden budynek inwentarski, jedna altana. Tegoroczny styczeń jeszcze się nie skończył, a już paliły się domy i mieszkania w: Chełmnie, przy ul. Rybackiej, ul. Wodnej oraz dwa razy przy ul. Rycerskiej, a ponadto dwa razy w Kałdusie. W tych wszystkich zdarzeniach dach nad głową straciło łącznie kilkanaście osób.
- Przyczyną pożarów są często zwarcia instalacji, niesprawne piece, kominy i przewody kominowe, ich nieodpowiednie lub nieostrożne eksploatowanie - wymienia rzecznik. - By uniknąć nieszczęścia należy stosować dopuszczone do użytku urządzenia i systemy grzewcze, nie robić prowizorycznych podłączeń, zlecać wykonanie przeglądów technicznych i okresowe czyszczenie kanałów kominowych i wentylacyjnych. Nie pozostawiać urządzeń grzewczych bez dozoru i nie stawiać ich w pobliżu urządzeń łatwopalnych. Zaś zagrożenia mogące powstać przy użytkowaniu gazu to efekt niedbałości o instalację i urządzenia gazowe. Nie można dopuszczać do ich uszkodzeń i korozji. Sadzy lub żółty płomień na palniku oznacza wadliwe spalanie gazu. Nie należy ogrzewać pomieszczeń kuchnią gazową.
W sezonie grzewczym nasilają się przypadki zatrucia tlenkiem węgla. Bezwonny, bezbarwny i bez smaku jest przyczyną śmierci wielu ludzi - w Polsce zabija ok. 1400 osób rocznie. Do organizmu wchłania się podczas oddychania.
- Ludzie uszczelniają okna, drzwi, ograniczając wymianę powietrza i do spalania paliwa brakuje tlenu - tłumaczy Hieronim Saran. - Dochodzi też do zaburzenia ciągu w przewodach kominowych, czad przenika do mieszkań. Warto wyposażać je więc w gaśnice proszkowe, czujniki dymu, tlenku węgla i gazu na baterie.