Spotkanie grupy G rozegrano na Stadium 974 w Dosze - tym samym nieklimatyzowanym, zbudowanym z blisko tysiąca kontenerów, na którym we wtorek Polska bezbramkowo zremisowała z Meksykiem.
Brazylia przygotowywała się do rozegrania rzutu rożnego. Nagle zapanowała jednak ciemność. Sędzia Ivan Barton (Salwador) wstrzymał grę i zaczekał aż sytuacja wróci do normy. Na szczęście oświetlenie wróciło po kilkunastu sekundach - ku uciesze piłkarzy i kibiców, pośród których zasiadły legendy Canarinhos - Ronaldo, Cafu, Roberto Carlos. Widowisku przyglądał się też prezydent FIFA, Gianni Infantino.
Raczej nie doszło do awarii, tylko najpewniej zawinił tak zwany "czynnik ludzki" (czyt. ktoś przez przypadek wyłączył oświetlenie). Gdyby bowiem było coś nie tak z zasilaniem albo samymi jupiterami to przerwa trwałaby znaczniej dłużej. Ostatecznie arbiter doliczył tylko minutę.
Rok temu do podobnych scen doszło w polskiej ekstraklasie. W meczu Rakowa z Zagłębiem w Częstochowie na ponowne rozświetlenie jupiterów trzeba było zaczekać przeszło kilkanaście minut. W mieście doszło do poważnej awarii sieci energetycznej.
MUNDIAL 2022 w GOL24
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!