Liam specjalnie przyleciał z mamą do Kataru, by obejrzeć walkę taty o ćwierćfinał. Poprzednie mecze na turnieju bliscy Szczęsnego oglądali bowiem w Warszawie. Zresztą Wojciech po "radosnej" porażce z Argentyną (0:2) zakomunikował synkowi z ekranu telewizji, że go kocha, ale póki co nie wraca do domu.
Jutro wszyscy razem samolotem o 15 czasu katarskiego wrócą do Polski. Szczęsny senior był na mundialu najlepszym polskim zawodnikiem. Zachował czyste konto z Meksykiem oraz Arabią Saudyjską oraz przede wszystkim obronił dwie jedenastki - w tym Leo Messiego, którą według sędziego z Holandii sprokurował. - Skandaliczna decyzja - podsumował Szczęsny już na chłodno na kanale Łączy nas Piłka.
To ostatni mundial w bramkarskiej karierze Szczeny. 32-latek w niedalekim czasie pożegna się też z reprezentacją. Wszystko wskazuje na to, że stanie się tak po Euro 2024, o ile Biało-Czerwoni wywalczą awans.
MUNDIAL 2022 w GOL24
MŚ 2022. Orzeł na twarzy, flagi w dłoniach. Kibice na meczu ...
