Bo tylko ruiną można było nazwać to, co po tylu latach wstrzymanej inwestycji pozostało. Bryła potężnego obiektu, szpecąca wieś, z zaciekającym dachem, z krzakami rosnącymi wewnątrz murów.
Kiedy byliśmy tu wiosną, nic się tam nie działo. Co prawda gmina zakupiła stolarkę okienną i drzwiową, ale roboty ruszyły dopiero latem.
I to z kopyta!
Przetarg na kontynuację budowy wygrała firma z Wyrzyska. I roboty trwają. Słychać młoty, wiertarki, widać ekipy budowlane.
Co tu powstanie?
Na dom kultury to za duży obiekt. Zajmie więc niewielką jego część. I dobrze, bo dotąd ta placówka gnieździ się w niewielkiej drewnianej "poniatówce". Władze gminy postanowiły więc, że będzie tu również Centrum Turystyki. Bo Sadki chcą postawić właśnie na jej rozwój. Część obiektu zajmie też Urząd Gminy. Czy wystarczy również miejsca dla biblioteki, która mieści się obok w starym ciasnym domu?
Dotacja 400 tys. zł
Kontynuacja przerwanej przed laty inwestycji byłaby niemożliwa bez dotacji unijnych. Gmina Sadki otrzymała na to - jako jedna z 22 w województwie kujawsko-pomorskim - 400 tys. zł z Funduszu Wsparcia - na budowę właśnie
Centrum Turystyki.
Pieniądze przydzielił jej Urząd Marszałkowski w Toruniu.
- Ale cała inwestycja pochłonie znacznie więcej - mówi Iwona Gołata-Arndt, sekretarz gminy. - Około 2 milionów złotych.
Resztę dołoży gmina
Tak więc obiekt powstanie również za pieniądze gminy. Prace mają zakończyć się za półtora roku. Najważniejsze, że Sadki doczekają - wreszcie - domu kultury z prawdziwego zdarzenia - z salą widowiskową. Że będzie Centrum Kultury. I że obiekt z czasów "radosnej twórczości" przestanie straszyć.
