https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Musimy dokończyć ich misję" - Jarosław Kaczyński kandydatem PiS na prezydenta

za www.pis.org.pl
fot. archiwum
- Tragicznie przerwane życie prezydenta, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć ich misję - napisał prezes PiS w oświadczeniu, w którym ogłosił decyzję o kandydowaniu.

www.pomorska.pl/krajswiat

Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat

Oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego

26 kwietnia 2010 r.

Szanowni Państwo,

10 kwietnia w katastrofie w Smoleńsku zginął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński z Małżonką Marią. Wraz z nimi, w tragicznej i niepojętej katastrofie, której przyczyn jeszcze nie znamy, śmierć poniosły 94 osoby towarzyszące Parze Prezydenckiej, w tym ostatni Prezydent RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski; legenda Solidarności Anna Walentynowicz - niezłomna bojowniczka o wolność, sprawiedliwość i prawdę, przedstawiciele Rodzin Katyńskich - niezłomni strażnicy pamięci o zbrodni katyńskiej; politycy, żołnierze, kombatanci, osoby duchowne, funkcjonariusze państwa polskiego, wybitni przedstawiciele wielu środowisk społecznych. Zginęli prawie u celu, blisko mogił tysięcy Polaków wymordowanych przez Sowietów w Katyniu. Zaprowadziło ich tam przekonanie, że Prawda i Pamięć o ofiarach tej zbrodni zasługują na szczególny szacunek.

Polacy godnie i solidarnie złożyli hołd ofiarom tej tragedii, modlili się za zmarłych. I czynią to nadal, już po zakończeniu oficjalnej żałoby. Biało-czerwone flagi z czarnym kirem, wiszą wciąż na wielu polskich domach. Tysiące osób towarzyszyły i towarzyszą w ostatniej drodze swoim przyjaciołom, koleżankom i kolegom. Byliśmy w tych dniach razem. Jesteśmy razem.

Wyjątkowo ciężka próba spotkała w tych dniach wszystkich tych, którzy stracili w Smoleńsku swoich bliskich - żony, mężów, matki, ojców, synów, córki, dziadków, wnuków, siostry i braci. Ten ból, to cierpienie, były, są i będą również moim udziałem.

Odszedł mój najukochańszy Brat i Jego Małżonka, odeszli moi serdeczni, wieloletni przyjaciele i współpracownicy z naszej partii Prawo i Sprawiedliwość, o których nigdy nie zapomnę.

Odeszli posłowie, senatorowie, ministrowie rządu z innych formacji politycznych, których szanowałem i z którymi współpracowałem.

Zginęli prezesi najważniejszych instytucji państwowych i wybitni przedstawiciele wielu organizacji i środowisk. Żołnierze, dowódcy Sił Zbrojnych RP. Polska jest z nich dumna.

Na służbie polegli dzielni piloci i dzielne stewardessy z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.

Polska straciła wybitnych Polaków.

Tragicznie przerwane życie Prezydenta RP, śmierć elity patriotycznej Polski, oznacza dla nas jedno: musimy dokończyć Ich misję. Jesteśmy Im to winni, jesteśmy to winni naszej Ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić Ich testament.

Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii.

Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Mam w tej decyzji wsparcie rodziny.

Wszystkich, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej tragedii, którzy chcą by prawa Polska i prawi Polacy - jak pięknie powiedział przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek - na zawsze podnieśli głowy, wzywam do współpracy. Bądźmy razem. Dla Polski. Polska jest najważniejsza.

Jarosław Kaczyński

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
druhna10
Suwerenność Polski jest priorytetem.Nie możemy jej utracić,patrząc na uściski Tuska i Putina i to na miejscu katastrofy obawiam się o los Polski.Panie premierze Kaczyński Jarosławie ,,larum grają''prawdziwi patrioci,ratuj Pan naszą jeszcze niepodległą Polskę.
R
Rafalski
W dniu 26.04.2010 o 15:40, Gość napisał:

jak on może kandydować nawet żony nie ma. to pierwszej damy nie będzie?



Będzie za to Pierwszy Kot
a
azi
głupcze jaką ty masz rodzine
matke kota i idiotyzm
jestes chory lecz sie
R
Roman
Zapewne będzie trzeba ponownie otworzyc szafę Lesiaka.
d
dudi
Jeżeli ktoś myślał,że ten wypadek coś zmieni a naszej scenie politycznej-to ma już wszystko jak na dłoni. Przecież chyba nikt nie wierzył, że Jarosław odpuści nawet po stracie brata. To jest po prostu polityka.Obłudna, demagogiczna polityka.
g
gosc
W dniu 26.04.2010 o 15:40, Gość napisał:

jak on może kandydować nawet żony nie ma. to pierwszej damy nie będzie?


Na to wygląda ze pierwszej damy nie będzie jak wygra Kaczyński ale będzie kot!!
a
agula
Na to wygląda ze pierwszej damy nie będzie jak wygra Kaczyński ale będzie kot!!
p
polak
W dniu 26.04.2010 o 15:27, Gość napisał:

Niestety nie myliłem się.Już w dniu tragedii powiedziałem swojej kobiecie że będzie kandydował.Mało tego,słowo w słowo przewidziałem ,,myśl,, o ,,kontynuacji dzieła,,itp.To świadczy że nie myliłem się co do Jarosława,boję się pomyśleć jak i przebieg będą miały te wybory....Nie jestem zwolennikiem Komorowskiego ani Kaczyńskiego.Nasza największa tragedia to BRAK autorytetu który potrafi Polaków ZJEDNOCZYĆ a nie podzielić...


Też tak pomyśałem i powiedziałem. Czy ten facet bliźniak nie ma za grosz honoru. Na tragedii ludzkiej i swego brata chce wdrapać sie na sam szczyt. Będzie mi wstyd za taką Polskę jeśli go wybierze. Mam 60 lat i jak przegra to się pierwszy raz w życiu upiję na fest.
G
Gość
W dniu 26.04.2010 o 16:45, dan napisał:

a no ma choćby to, że podpisuje wiele ustaw


Niejeden więcej vetuje niż podpisuje.....
d
dan
W dniu 26.04.2010 o 16:35, Gość napisał:

Co ma prezydent do gospodarki?


a no ma choćby to, że podpisuje wiele ustaw
G
Gość
W dniu 26.04.2010 o 14:47, ja napisał:

Z jednej strony rozumiem decyzję Jarosława, ale z drugiej boje się Polski Odwetowej Ojczyznianej jaką uosabia Jarek. Powinniśmy budować nowoczesną gospodakrkę,a nie liczyć na ojczyzniane dary. Polska potrzebuje nowoczesnego Prezydenta i tu mam dylemat bo ani Kczynski ani Komorowski w tej roli się nie prezentują.


Co ma prezydent do gospodarki?
M
Maljanne
To było oczywiste od samego początku. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że naród tym razem wybierze przyszłość i rozwój, a nie rozdrapywanie i cofanie się w rozwoju + tracenie mnóstwa pieniędzy na rozgrzebywanie historii.
G
Gość
Bardzo cieszy mnie ten fakt. Teraz idę na wybory z przekonania. Jedyny Godny Kandydat.
I co z tego , że nie ma żony, Konorowski ma, a ja niegdy w życiu nie chciałabym patrzeć się na taką PIERWSZĄ DAMĘ.
PANIE JARKU TAK TRZYMAĆ
~magda~
Boże chroń Polskę i normalnych Polaków!Tylko NIE TO-to!
G
Gość
jak on może kandydować nawet żony nie ma. to pierwszej damy nie będzie?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska