https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

My też mamy apetyt na Euro 2012

Joanna Lewandowska
Na włocławskim stadionie działa już  oświetlenie, które pozwala na grę także po  zapadnięciu zmroku
Na włocławskim stadionie działa już oświetlenie, które pozwala na grę także po zapadnięciu zmroku Fot. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
Władze Włocławka chciałyby, żeby miasto również skorzystało na organizacji w Polsce mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Jak zapewnia Monika Budze-niusz, rzecznik prezydenta, korzyści mogą być znaczne, bo pozycja Włocławka, mimo że nie będą tu rozgrywane żadne mecze, jest dość silna.

- Z Warszawy, Gdańska, czy Poznania nie jest do nas zbyt daleko - mówi. - Możemy wykorzystać nasze położenie geograficzne. W ratuszu już od kilku dni trwają rozmowy na ten temat. I choć na razie nie zapadły żadne konkretne ustalenia, już wiadomo, że prezydent zamierza starać się o to, by u nas odbywały się treningi piłkarzy.

- _Mamy doskonałą bazę treningową, n_owoczesną i co bardzo ważne skupioną w jednym miejscu. Możemy i powinniśmy to wykorzystać! - przekonuje Monika Budzeniusz. Jednak stadion i sztuczne boiska to nie wszystko, dlatego w Urzędzie Miasta już rozmawia się także o hotelach, które mogłyby zostać we Włocławku zbudowane na potrzeby Euro 2012.

Organizacja w Polsce piłkarskich mistrzostw daje również zielone światło dla krajowej "jedynki". W tym dla jednego z najgorszych i najbardziej zniszczonych jej odcinków, czyli tego przebiegającego przez Włocławek. - W Polsce musi się do 2012 roku poprawić infrastruktura drogowa - mówi rzecznik prezydenta. - Może też wreszcie uda się zbudować autostradę A1? Jeśli tak by się nie stało, to i tak remont dotychczasowej "jedynki" będzie po prostu koniecznością.

Skorzystać na mistrzostwach Europy w piłce nożnej mogą także włocławskie firmy budowlane. Do 2012 roku muszą powstać w naszym kraju nie tylko stadiony i drogi, ale także hotele, restauracje i centra rozrywki. - To dla nas możliwość pozyskania nowych zleceń - potwierdza Arleta Stęp-kowska z Działu Marketingu i Sprzedaży firmy "Budizol" SA. I chociaż w ostatnim czasie budowlańcy nie mogą narzekać na zastój, kolejne zadania bardzo ich cieszą.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska