https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślą według schematów. Tak jest im wygodniej w szkole

(ea)
- Uczniowie często wolą typowe rozwiązania - twierdzą eksperci IBE.
- Uczniowie często wolą typowe rozwiązania - twierdzą eksperci IBE. Jarosław Pruss
Polscy uczniowie nie potrafią samodzielnie myśleć. Słabo radzą sobie z argumentowaniem, wyciąganiem wniosków, rozwiązywaniem problemów.
Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomo
Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer

Zgłoś nauczyciela do plebiscytu "Belfer Roku 2014". Główną nagrodą dla nauczycieli jest wycieczka do Paryża. Zobacz więcej na Pomorska.pl/Belfer

Taki smutny obraz wyłania się z raportu przygotowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych. IBE przeprowadził badanie pn. "Szkoła samodzielnego myślenia", poddając tej próbie około 10 tys. uczniów ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.

Eksperci sprawdzali umiejętności tzw. złożone w zakresie języka polskiego i matematyki, zawarte w podstawie programowej. Badano więc, w jakim stopniu uczniowie potrafią samodzielnie rozwiązywać problemy, czy rozumieją przekazywaną treść, jak formułują wypowiedź i uzasadniają swoje stanowisko itp.

Największą różnicę w rozwoju umiejętności dostrzeżono między klasą IV szkoły podstawowej a pierwszą gimnazjum. W tym okresie dzieci uczą się najwięcej i im są starsze, tym łatwiej radzą sobie z pozyskiwaniem informacji z tekstu, rozumieniem całości, tworzeniem własnej wypowiedzi, interpretacją.
Niezależnie od wieku uczniowie zupełnie nie radzą sobie natomiast z umiejętnością uzasadnienia rozwiązania z matematyki i wnioskowania (także z języka polskiego). Fatalnie wypadli uczniowie szkół zawodowych. Tu młodzież nie tylko się nie rozwija, ale - jak stwierdzili eksperci - w niektórych przypadkach można wręcz mówić o regresie.
W liceach i technikach jest znacznie lepiej. Uczniowie doskonalą nabyte umiejętności, ale za to popadają w schematyzm. Nie szukają oryginalnych rozwiązań, wolą poprzestać na jednym, typowym i dobrze znanym.

- Młodzież, która rozpoczyna naukę w pierwszej klasie, często oczekuje takiego samego modelu nauczania jak w gimnazjum - mówi Małgorzata Białek, dyrektor IV LO w Toruniu, trzeciego liceum w województwie wg rankingu "Perspektyw". - Chcą wiedzieć, czego konkretnie mają się nauczyć i za co dostaną ocenę. Tego samego oczekują rodzice. Trudno jest im oraz dzieciom wytłumaczyć, że nauka w liceum nie polega na opanowaniu wiedzy "odtąd - dotąd".

Jak mówi Małgorzata Białek, szkoła, która chce nauczyć młodzież samodzielnego myślenia musi być otwarta. - Nie może ograniczać się tylko do realizacji podstawy programowej - mówi. - Warto doceniać niekonwencjonalne rozwiązania i aktywność uczniów. O przyjęcie do naszej szkoły starają się uczniowie, którzy potem aspirują do najlepszych uczelni. Dlatego robimy wszystko, aby dziecko było kreatywne, potrafiło samodzielnie wyciągać wnioski.

Podobnego zdania jest Adrian Sajna, wicedyrektor bydgoskiej "szóstki", drugiego LO w województwie i najlepszego w Bydgoszczy. - W naszej szkole samodzielność uczniów nie jest problemem - mówi. - Można oczywiście stwierdzić, że mamy najlepszych uczniów i dlatego tak jest, ale odejść od schematów można także w szkole, w której jest inna młodzież. Wszystko zależy od nauczyciela. Pewnym utrudnieniem są konkretne wzory rozwiązań, modele, wymagane na egzaminach. Oczywiście, trzeba zadbać o taką wiedzę, ale nie wystarczy się na niej skupić.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska