Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki oraz Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej przyjechali na rozmowy do lidera Konfederacji Sławomira Mentzena w ramach walki o jego elektorat z pierwszej tury wyborów prezydenckich. Uzyskał w niej prawie 15-procentowe poparcie. Dla Sławomira Mentzena była to z kolei okazja do wzmocnienia pozycji na polskiej scenie politycznej.
Karol Nawrocki na rozmowę przybył w czwartek 22 maja, Rafał Trzaskowski - 24 maja. Obie odbyły się w studiu Sławomira Mentzena w Toruniu. Były transmitowane w jego kanale w internecie oraz przez kilka stacji telewizyjnych. W środę 29 maja Sławomir Mentzen podsumował rozmowy. Zrobił to we wspomnianym kanale internetowym.
Po rozmowie w Toruniu: Sławomir Mentzen o Karolu Nawrockim
Sławomir Mentzen najpierw streścił obie rozmowy. Ocenił, że Karol Nawrocki odciął się od polityki PiS-u z lat 2015-2023, uznając wiele jej elementów za błędne. Lider Konfederacji docenił jako ważny, warty docenienia gest, fakt poparcia przez niego ośmiu zobowiązań z tzw. deklaracji toruńskiej ("nie" dla podniesienia podatków, "tak" dla gotówki" i "nie" dla waluty euro, "nie" dla ograniczenia swobody wypowiedzi, "nie" dla wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę, "nie" dla członkostwa Ukrainy w NATO, "nie" dla ograniczenia dostępu do broni, "nie" dla przekazywania kompetencji polskich władz do organów unijnych, "nie" dla traktatów unijnych osłabiających rolę Polski). Sławomir Mentzen potraktował to jako warunek pozyskania jego elektoratu z pierwszej tury.
Lider Konfederacji wytknął cukierkowatą opowieść Karola Nawrockiego o dzieciństwie z reklamy wyborczej. Uznał, że niczym złym nie są tzw. ustawki, w których brał przed laty udział kandydat popierany przez PiS. Sławomir Mentzen za nieprzekonujące uznał wyjaśnienia Karola Nawrockiego w sprawie nabycia przez niego mieszkania. Stwierdził, że nie buduje to wiarygodności tego kandydata.
Polecamy
Po rozmowie w Toruniu: Sławomir Mentzen o Rafale Trzaskowskim
Krytycznie Sławomir Mentzen ocenił postawę Rafała Trzaskowskiego w rozmowie. Stwierdził, że niejasno odnosił się do poszczególnych zobowiązań z deklaracji toruńskiej. Uznał, że kandydat KO przy żadnej się z nim w całości nie zgodził. Najbliżej tego był w przypadku zobowiązania dotyczącego dostępu do broni. W przypadku trzech miał się zgodzić na "miękko". Lider Konfederacji stwierdził, że czuje się zawiedziony postawą Rafała Trzaskowskiego.

Okiem Kielara odc. 15
- Nie widzę żadnego powodu, by głosować na Rafała Trzaskowskiego. To jest człowiek, który reprezentuje lewicową agendę, z którą się nie zgadzam. Nie zgadzam się z nim w najważniejszych sprawach - powiedział Sławomir Mentzen.
Po rozmowach w Toruniu: czy i kogo poprze Sławomir Mentzen?
Wbrew niektórym oczekiwaniom, lider Konfederacji przed drugą turą wyborów na prezydenta Polski nie wskazał na kandydata, któremu udziela poparcia.
- Jestem głęboko przekonany, że macie swoje rozumy - zwrócił się do swoich wyborców z pierwszej tury. - Naprawdę nikt wam nie musi mówić, na kogo macie głosować. Doskonale wiecie, do kogo wam jest bliżej. Głosujcie tak, jak mówi wam wasze sumienie, wasz rozum. Nie potrzebujecie ode mnie wskazania. Jestem przekonany, że pomogłem wam w dokonaniu wyboru, że dobrze wykorzystałem ten czas między pierwszą i drugą turą wyborów, przybliżyłem obu kandydatów, zmusiłem ich, by się trochę lepiej zaprezentowali. I to wy musicie teraz podjąć decyzję. Mogę tylko zaapelować, byście poszli na te wybory. Jeżeli wy nie wybierzecie prezydenta, to inni wybiorą wam prezydenta. Jest dwóch kandydatów. Obaj mają wady. Zagłosujcie na tego, do którego jest wam bliżej.