Służby wojewody muszą jeszcze oficjalnie odebrać inwestycję, której przekazanie ma nastąpić jutro. To oznacza, że na przejazd al. Królowej Jadwigi trzeba będzie poczekać. Prezydent Władysław Skrzypek przekonuje, że zrobi wszystko, by włocławianie mogli korzystać z tej trasy jeszcze przed dniem Wszystkich Świętych.
Choć budowa dobiegła końca,
emocje wokół tej alei nie milkną. Sukces, jak wiadomo, ma zwykle wielu ojców, do błędów nikt nie chce się przyznać. Faktem jest jednak, że trzy i pół roku temu ówczesny samorząd Włocławka otrzymał zgodę na dofinansowanie inwestycji przez Unię Europejską w wysokości 1 mln 100 tys. euro, tj. 25 proc. wartości zadania. Dziś środki unijne stanowią aż 75 proc. wartości przedsięwzięcia, tj. 3 mln 300 tys. euro, czyli trzykrotnie więcej niż wcześniej planowano!
Od lat oczekiwana aleja Królowej Jadwigi, którą planowano jako kontynuację powstałej w 1981 r. trasy Kazimierza Wielkiego, była budowana przez konsorcjum "Necso" - "Mostostal" Warszawa. To ono 1 września 2003 r. wygrało przetarg. Budowę rozpoczęto 16 lutego 2004 r.
Podczas robót drogowych
wystąpiła konieczność wymiany gruntu ze względu na zaleganie torfu i gliny. W trakcie budowy tuneli zaczęły się poważne problemy. Okazało się, że pod ziemią jest 7-metrowa warstwa torfu, o wiele bardziej rozległa niż to wynikało z projektu. Dodatkową trudnością był fakt, że budowa obiektów pod torami odbywała się przy czynnej trakcji kolejowej.
W związku z pokładami torfowymi, przy realizacji budowy al. Królowej Jadwigi zastosowano jedną z najnowocześniejszych technologii w budownictwie drogowym. Dla osiągnięcia stabilności użytych zostało 320 "jet groun-ding", tj. podziemnych "betonowych zastrzyków" o głębokości ok. 7 m. To najskuteczniejsza metoda w tych warunkach stosowana dotychczas jedynie w Niemczech i Szwajcarii. Najistotniejszy jest fakt, że rozliczenie inwestycji w instytucjach UE odbędzie się zgodnie z planem, w terminie do 30 listopada br.
**
Na finiszu, czyli imieniny Jadwigi
BARBARA SZMEJTER

Prezydent Władysław Skrzypek może wreszcie odetchnąć.
Jutro ma zakończyć się budowa alei Królowej Jadwigi. Nie oznacza to, że już będzie można jeździć tą trasą.