W dniu imienin patrona Sępólna na uroczystej sesji powitano rodzinę repatriantów z Kazachstanu i wręczono statuetki św. Wawrzyńca za działania dla dobra społeczności gminy Sępólno.
W tym roku uhonorowano proboszcza lutowskiej parafii p.w. św. Wawrzyńca ks. kanonika Mariana Kotewicza. Zanim otrzymał statuetkę, przypomniano, że na Krajnie jest 34 lata i przez ten czas stworzył ośrodek rekolekcyjny w Lutowie i oazowy w Lutówku, przewodzi grupom pielgrzymkowym, a także wyremontował kościół w Lutowie, wybudował kaplice w Lutówku i Kawlach. Jego dziełem są grota Matki Boskiej w Radońsku i przed sępoleńskim ogólniakiem.
Barbara Stasierowska, która wraz z innymi mieszkańcami parafii Lutowo gratulowała proboszczowi, doradzała zwolnienie tempa. - Niech się ksiądz oszczędza, bo zdrowie podupada, a tak pracowitego księdza nie ma w całej diecezji - mówiła.
Bolesław Krzyżanowski - rocznik mocno przedwojenny - od 71 lat żyje sprawami sępoleńskimi. Nie popuści, jak się za coś weźmie. Starsi pamiętają go ze sportowych pasji, a współcześni za reaktywowanie Bractwa Kurkowego oraz plaże w Lutówku i nad Juchaczem. - Choć mam już tyle lat, chcę jeszcze pobudować w Lutówku kort tenisowy - powiedział zaskoczonym radnym. - Potrzebuję do tej roboty waszej pomocy.