Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na kongresie naukowcy mieli żniwa

Lucyna Talaśka-Klich, [email protected], tel. 52 326 31 32
Dr hab. Roman Szymeczko, prof. nadzw. Uniwersytetu Technologiczno - Przyrodniczego kieruje Katedrą Fizjologii Zwierząt na Wydziale Hodowli i Biologii Zwierząt
Dr hab. Roman Szymeczko, prof. nadzw. Uniwersytetu Technologiczno - Przyrodniczego kieruje Katedrą Fizjologii Zwierząt na Wydziale Hodowli i Biologii Zwierząt ot. Lucyna Talaśka-Klich
Rozmowa z prof. Romanem Szymeczko, przew. komitetu organizacyjnego 16. Kongresu Europejskiego Towarzystwa Weterynaryjnego i Żywienia Porównawczego

- W sobotę zakończył się światowy kongres weterynaryjny. Do bydgoskiej Opery Nova zjechali naukowcy z 24 krajów, z pięciu kontynentów. Czy w dobie internetu, który jest świetną platformą wymiany myśli naukowej, takie wydarzenia są potrzebne? **
- Są bardzo potrzebne. Społeczność akademicka chce się spotykać, by prezentować wyniki badań.
Wśród 138 uczestników kongresu, aż 53 z nich to studenci studiów doktoranckich! Nie tylko przedstawili wyniki swoich badań, ale mieli też szansę poznać sposoby prowadzenia prac naukowych w innych ośrodkach. Bardzo ważne są także rozmowy.
- Przy tablicach na których prezentowano m.in. wyniki badań dotyczących żywienia zwierząt spotkałam naukowców z Europy, Azji i Afryki, którzy gorąco dyskutowali np. o przewodzie pokarmowym krów i owiec... **
- Rozmowy w kuluarach są bardzo cenne. Bo w takich okolicznościach zaczynają tworzyć się grupy tematyczne, które potem mogą występować o wsparcie unijne na badania.
- Na ten kongres nadesłanych zostało aż 151 prac, do prezentacji Komisja Naukowa dopuściła 135. Czego najczęściej dotyczyły? **
- Zdrowia i żywienia zwierząt, pasz, dodatków paszowych i technologii ich produkcji. Wiele prac dotyczyło np. probiotyków i prebiotyków, które są świetnymi stymulatorami zdrowia zwierząt (np. drobiu i świń), bo pozytywnie wpływają na prawidłową florę bakteryjną.
Mają one ogromne znaczenie po ograniczeniu stosowania antybiotyków tylko do zwalczania chorób. Dobrze wpływają też na jakość żywności.
- Producenci żywności liczą też na pomoc naukowców w poszukiwaniu alternatywnych źródeł białka. Kłopoty mają właściciele kurników, chlewni i obór, bo soja jest bardzo droga. Co w zamian? **
- Np. łubin słodki, groch albo peluszka. Nasza katedra już od 1998 roku prowadzi badania naukowe w tym kierunku. W jednej z grup (brojlery) udało się w ogóle wyeliminować soję, a głównym źródłem białka był łubin słodki. W ten sposób udało się poprawić odporność drobiu, ograniczyć liczbę upadków, więc efekt ekonomiczny był korzystniejszy. Poprawiła się też jakość mięsa. Spośród jedenastu osób oceniających smak mięsa aż 10 z nich wybrało to, które wyprodukowano z wykorzystaniem łubinu zamiast soi.
- A co z tego kongresu będą mieli rolnicy?
- Kongres pomógł wyznaczyć nowe kierunki w żywieniu zwierząt, poprawie stanu ich zdrowia, wydajności produkcji.
- To było także wydarzenie prestiżowe. Kto zyskał najbardziej na tym wyróżnieniu?
- Przede wszystkim Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy, Bydgoszcz i nasz region. Przecież ten kongres po raz pierwszy zorganizowano w Polsce! Przygotowania trwały przez trzy lata! Jestem bardzo wdzięczny za pomoc byłym i obecnym władzom Bydgoszczy, pracownikom opery i sponsorom, szczególnie tym lokalnym. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska