Dyrektor Elżbieta Małek chce, aby uczniowie mieli warunki możliwie zbliżone do tych w domu. W szkole mają powstać pracownie, w których dwa razy w tygodniu prowadzone będą godzinne warsztaty, m.in. z gotowania.
W Płużnicy pierwsza lekcja będzie o g. 7.30, a w Nowej Wsi Królewskiej o g. 8.00.
Jak informuje Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica, część rodziców i uczniów jest niezadowolona z podziału uczniów. Zgłosili się
z prośbą o przeniesienie do szkoły w innej niż zostali przydzieleni miejscowości. Dotychczas dzieci od klasy I do klasy VI uczęszczały
do szkoły w Płużnicy, a uczniowie klas VII oraz VIII do szkoły w Nowej Wsi Królewskiej. Teraz uczniowie ze wszystkich klas zostaną
podzieleni na dwie szkoły.
Najbardziej zawiedzeni są rodzice uczniów przyszłych klas V ze szkoły w Płużnicy. Ich klasa będzie najbardziej liczną - 31 uczniów (w pozostałych klasach w Płużnicy średnia ilość uczniów wynosi 24,5, a w Nowej Wsi Królewskiej, po utworzeniu dwóch oddziałów klasy piątej, 22,7).
Część uczniów miała zostać przeniesiona z Nowej Wsi Królewskiej tak, aby to w Płużnicy utworzyć dwa oddziały klasy piątej, gdzie teraz klasy będą liczyć po ok. 20 osób. Zgłosiła się jednak zbyt mała liczba chętnych.
- Obecnie, rozwiązaniem problemu zbyt licznego oddziału byłoby zgłoszenie się kilku chętnych uczniów, którzy zamiast do Płużnicy, chcieliby chodzić do Nowej Wsi Królewskiej - mówi Marcin Skonieczka.
