- Do zdarzenia doszło w okolicy cmentarza w Czewujewie. Musieliśmy holować samochód w zaciszne miejsce. Trudne warunki, silny wiatr i mróz stwarzały zagrożenie, że znajdujące się w przyczepie kury padną - relacjonuje Marek Krygier, rzecznik PSP w Żninie.
Przeczytaj także:Kilkuletnie dziecko zginęło w wypadku pod Rogowem
Ostatecznie auto z przyczepą stanęło w lesie, przy barze w okolicy Rogowa.
O zdarzeniu zostali poinformowani starosta żniński i powiatowy lekarz weterynarii.