W piątek informowaliśmy o problemach osób mieszkających przy drodze krajowej numer 62. Ale mieszkańcy innej części gminy mówią: - My też mieszkamy przy fatalnej drodze, gdzie zagrożone jest nasze życie. Tu już nie ma dziur. Tu są wyrwy!
Lepiej nie idź poboczem
Drogą często jeżdżą ciężarówki ze żwirem oraz tiry z żywnością do pobliskiej Giebni. Pan Robert mówi, że był przerażony, gdy zobaczył niedawno jak ciężarówka wpadła w wyrwę w poboczu.
- Przyczepą zarzuciło tak, że prawie uderzyła w drzewo. A tym czasie w pobliżu, na przystanku dzieci czekały na autobus. Przecież tam mógł ktoś stać, iść poboczem czy jechać rowerem! - alarmuje nasz Czytelnik.
Jak niedawno informowaliśmy droga numer 255 Strzelno-Pakość, podobnie jak trasa 254 Brzoza-Wylatowo mają być przebudowane. Generalny remont, to jednak odległa przyszłość. Trwa dopiero projektowanie dróg. Zatem kierowcy będą jeszcze przez kilka lat jeździć po dziurawej i wąskiej drodze. Spytaliśmy zatem zarządcę drogi czy planuje chociaż częściową naprawę jezdni.
Byle doczekać do wiosny
- Bez względu na rozpoczęcie prac nad dokumentacją projektową, prowadzone będą na tej trasie remonty cząstkowe - wyjaśnia kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Inowrocławiu, Jacek Kodzis. - W tej chwili najwięcej robót toczy się na 3 odcinkach dróg wojewódzkich w rejonie Inowrocławia: na drodze nr 254 Brzoza-Łabiszyn-Barcin, na drodze 251 od Żnina do granicy województwa oraz na drodze 255 od Strzelna do Strzelec.
- Teraz są to roboty z użyciem masy na zimno. Solidne remonty na większą skalę, z użyciem gorącego asfaltu chcemy rozpocząć w marcu, przy sprzyjającej pogodzie. Warunkiem jest sucha jezdnia oraz dodatnie temperatury - wyjaśnia Jacek Kodzis.
Czytaj e-wydanie »