Basen portowy oddano do użytku jesienią. Wraz z ogrodzeniem, oświetleniem, przyłączem energetycznym i kanalizacją kosztował ponad 10 mln zł. Jest tu miejsce nawet dla trzydziestu jednostek.
Statki skute lodem
Na razie zimują w basenie jednostki Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle, w tym statek szkolny "Władysław Łokietek".
Z dawnej, szkolnej przystani, na przeciwległym brzegu rzeki, przeniesiono tu także cały sprzęt wodny, m.in. kajaki. W przyszłości ma tu być wypożyczalnia sprzętu wodnego z prawdziwego zdarzenia. Ale też budynki zaplecza dla żeglarzy, warsztat szkutniczy, pole namiotowe, miejsce do grillowania, boisko do siatkówki plażowej, a nawet plac zabaw.
Wszystko to powstanie w ramach drugiego etapu budowy przystani rzecznej w Nakle. Inwestycja ruszyć ma już wiosną. Tak w każdym razie zapowiadał Starosta Tadeusz Sobol.
Bo inwestorem tego zadania jest Starostwo Powiatowe w Nakle. Choć znaczący jest też udział Urzędu Marszałkowskiego w tym przedsięwzięciu.
Marszałek sypnie groszem
W pierwszym etapie budowy dofinansowanie wyniosło około 5 mln. zł. W drugim etapie powiat także liczyć może na wsparcie.
- Ta część inwestycji kosztować ma według wstępnych szacunków 5 mln. zł. Wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego to ponad 1,9 mln zł. Mamy podpisaną umowę - podkreślał w rozmowie z "Pomorską" starosta Tadeusz Sobol. A zakończenia planowanych prac spodziewać się można wiosna 2013 roku.
Są już pomysły, jak to uczcić. - Otwarcie przystani powinno odbyć się w ramach dużej, międzynarodowej imprezy wodniackiej, do której przygotowania zacząć należy już dzisiaj. Będzie ona w kapitalny sposób promować region, powiat, gminę i Zespół Szkół Żeglugo Śródlądowej w Nakle - proponuje Tomasz Miłowski, były starosta, obecnie powiatowy radny.
Jego zdaniem na zapleczu przystani działać powinny także: kawiarnia, bar, sklepik letni, hotel.
A jak będzie? - Zobaczymy!
Czytaj e-wydanie »