https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na skate parku w Brodnicy wielką sensację wzbudza pędzący model

PAK
Michał Starogarski (z lewej) z Rafałem Lawrencem na torze przy OSiR systematycznie testuje konfigurację swojego auta.
Michał Starogarski (z lewej) z Rafałem Lawrencem na torze przy OSiR systematycznie testuje konfigurację swojego auta. Paweł Kędzia
Niewielki model golfa na podwoziu subaru rozpędza się nawet do 60 km na godzinę! Wymaga serwisowania dokładnie jak duży samochód.

Na skate parku przy Królowej Jadwigi wielką sensację wzbudza pędzący model. Niewielkie auto wykonuje rozmaite ewolucje korzystając z ramp dla jeżdżących na deskorolkach i łyżworolkach.

- W latach ’90 wszyscy chłopacy marzyli o podobnych zabawkach, ale był to towar deficytowy, żeby nie powiedzieć nieosiągalny wówczas na sklepowych półkach - mówi Michał Starogarski, właściciel modelu. - Zawsze chciałem mieć coś takiego. Impulsem do zakupu była seria DeAgostini do składania modelu rajdowej Subaru Imprezy.

Ceny gotowych zestawów w Internecie wahają się od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Ile kosztuje golf? - Nie jest na sprzedaż - kategorycznie ucina dyskusję właściciel.

Zamiast subaru, na podwoziu jeździ „buda” volkswagena golfa. - Kabina japońskiej firmy modelarskiej „Tamiya” pasowała idealnie na to podwozie - opowiada Michał Starogarski. - Otwory montażowe, regulowana wysokość umożliwiły świetne spasowanie.

Samochód zbudowany jest w skali 1:10 z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. W dodatku model cały czas jest udoskonalany przez właściciela. - Oryginalne koła szybko trzeba było wymienić, plastikowe łożyska wtapiały się w wahacze, a opony nie dawały odpowiedniej przyczepności - relacjonuje. - Obecnie samochód stoi na oponach typu slick, a koła mają metalowe łożyska.

Samochód wymaga regularnego serwisowania.- Po każdej intensywnej jeździe zawsze jest coś do poprawienia. Komplet kół, w zależności od przeznaczenia na tor lub do driftu, to wydatek ok. 100 złotych. A te niszczą się szybko. Według producenta auto rozpędzia się do 60 km/h. Ma dwa biegi do przodu i jeden do tyłu. To prawdziwa motorówka w porównaniu do zabawek zdalnie sterowanych z hipermarketów -mówi Michał Starogarski. - Części są dostępne tylko trzeba się ich naszukać. Muszą być dedykowane do tego modelu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska