Na spotkanie z policją, strażnikami miejskimi, radnymi i burmistrzem przyszło tylko... dwóch mężczyzn

Odbyła się ona w środę (16 maja) o godz. 15.00 w Urzędzie Miejskim w Świeciu. To było drugie spotkanie mające poprawić bezpieczeństwo mieszkańców osiedli 800-lecia i Paderewskiego, gdzie od dwóch lat powtarzają się bezczelne kradzieże. Ludzie śpią albo wychodzą z domów na chwilę, a w tym czasie złodzieje wynoszą ich majątek.

Musieli obserwować dom

Podczas pierwszego spotkania w tej sprawie, na które przyszło kilkanaście osób, padły zapewnienia policjantów i strażników miejskich, że liczba patroli w okradanych dzielnicach będzie zwiększona. I tak się stało.

Mieszkańcy Świecia spotkali się z policjantami i strażnikami. Rozmawiali o włamaniach na osiedlach domków

Niestety, mimo to, w środę rano znowu doszło do kradzieży na os. Paderewskiego. Złodzieje włamali się po południu, właścicieli nie było zaledwie trzy godziny, co daje pewność, że wcześniej rabusie obserwowali dom. - Nie mieliśmy sygnałów, że ktoś obcy kręcił się wcześniej w tym rejonie, a przecież musiało tak być - uważa Marek Rydzewski, rzecznik prasowy policji w Świeciu. - Zapewniam, że żaden złodziej nie wyłamuje pierwszych lepszych drzwi. Najpierw bada teren, np. wypytuje czy mieszka tu jakiś prawnik albo lekarz.

Wiadomości ze Świecia

Policja apeluje, żeby reagować także w takich wypadkach. - Nawet, jeśli osoba będzie niewinna, to rozniesie się, że mieszkańcy są tak czujni, że nikt obcy nie przejdzie niezauważony - zauważa rzecznik.

Będą kolejne kamery

Przytaknął mu organizator spotkania, radny Zdzisław Lintowicz, który w minionym tygodniu wezwał policję na ul. Kościuszki. - Jakaś para chodziła po mieszkaniach. Twierdzili, że reprezentują Eneę i będą zmieniać umowy. Wydało mi się to podejrzane i miałem nosa: policja zatrzymała tych ludzi po dwóch minutach i prowadzą w ich sprawie postępowanie - zdradził Lintowicz.

Kolejne spotkanie dotyczące bezpieczeństwa na osiedlach odbędzie się za miesiąc. Mieszkańcy zostaną o nim poinformowani za pośrednictwem gońców. - Żeby przyszło ich więcej niż dwóch - tłumaczy Lintowicz i dodaje, że gmina poprawiła już zasięg kamer monitorujących miasto i planuje montaż kolejnych, m.in. przy ul. Bednarza i Laskowickiej.

**

**