Na stacjach benzynowych będzie taniej (trochę taniej)

Strefa Biznesu

więcej informacji gospodarczych na stronie www.strefabiznesu.pomorska.pl

- W poniedziałek wieczorem na jednej z bydgoskich stacji litr benzyny 95 kosztował 4,29 zł. Wczoraj rano był o 10 groszy droższy - mówi pani Beata z Bydgoszczy.
Inni kierowcy też nie są zadowoleni z - jak twierdzą - wysokich cen. Ich oburzenie trwa nie od kilku dni, ale przynajmniej od końca października, gdy na stacjach zaczęły pojawiać się podwyżki. Wówczas były one spowodowane m.in. wzrostem cen w hurcie.

Kilka groszy oszczędności...
Eksperci twierdzą, że mają dla zmotoryzowanych dobre wiadomości. Ostatnio w hurtowniach pojawiły się obniżki cen. Już pod koniec ubiegłego tygodnia Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex tłumaczyła, że choć o wyraźnej przecenie nie można na razie mówić, to na niektórych stacjach zatankujemy paliwa o kilka groszy tańsze niż na początku listopada. - To z reguły stacje, które ze względu na lokalną konkurencję po ostatnich podwyżkach musiały obniżyć ceny - wyjaśniała Urszula Cieślak.

Wczoraj o opinię zapytaliśmy Dorotę Gudaś, również z BM Reflex. Potwierdziła ona wcześniejszą prognozę: - Najbliższe obniżki powinny wynieść 3-4 groszy na litrze paliwa.

Co czeka nas w następnych tygodniach? Trudno przesądzić. Według Doroty Gudaś, na rynku widać podwyżki cen ropy. Jednak zdaniem Szymona Araszkiewicza, analityka rynku paliw z portalu e-petrol.pl, bardziej można mówić o stabilizacji.
- Od dwóch-trzech tygodni cena baryłki mieści się w przedziale 75-80 dolarów. I powinna w nim pozostać - twierdzi Araszkiewicz.

Trzeba też pamiętać, że nasze rafinerie kupują ropę za dolary. Im tańsza jest amerykańska waluta, a więc mocniejsza złotówka, tym przedsiębiorstwa płacą mniej za surowiec. W efekcie my powinniśmy taniej tankować baki do pełna.

... ale opłata podniesie ceny
- Prognozy na temat sytuacji polskiej waluty są sprzeczne - mówi Marek Zuber, główny ekonomista Dexus Partners. - Moim zdaniem złoty będzie się umacniał. Do końca roku lub najpóźniej w pierwszym kwartale przyszłego roku euro straci wobec naszej waluty około 20 groszy, zaś dolar nawet 30 groszy.
To może - ale nie musi - oznaczać tańsze tankowanie na stacjach.

Od stycznia ma wzrosnąć opłata paliwowa, wliczana do ceny oleju napędowego. Z tego powodu litr tego paliwa ma podrożeć o ok. 16 groszy brutto - oceniło Ministerstwo Infrastruktury.