Jednak w ostatnich kilku dniach na niektórych stacjach ceny ustabilizowały się, a nawet zaczęły nieco spadać. To zasługa sytuacji na rynkach światowych, gdzie ropa naftowa tanieje, oraz umocnieniu złotego w stosunku do amerykańskiego dolara.
Dzisiaj na stacji PKN „Orlen” we Włocławku obserwowaliśmy takie ceny: PB 95 – 6,26 zł za litr, PB 98 – 6,99, Diesel Efecta – 6,43, Verva Diesel – 6,63. Na jednej z najtańszych stacji w Toruniu, należącej do MZK, przy ul. Legionów, benzyna 95 kosztowała 6,19 zł. Na stacji BP przy ul. Grudziądzkiej za tankowanie każdego litra PB 95 trzeba było wydać 6,59 zł.
Sankcje zaniepokoiły importerów
Od połowy stycznia koszty tankowania w naszym kraju rosły w oczach, a to z powodu największego jak dotąd zaostrzania przez USA i Wielką Brytanię sankcji ekonomicznych wobec Rosji (największych firm naftowych, całego sektora energetycznego oraz wobec 183 tankowców Floty Cieni przewożących putinowskie „czarne złoto”).
To też może Cię zainteresować
Zdaniem rządów państw anglosaskich, restrykcje mogą przynieść Rosji miesięcznie miliardy dolarów strat, co ograniczy jej zdolności wojenne na froncie przeciwko Ukrainie.
To oznaczało też ograniczenia w dostawach ropy na światowe rynki, a co za tym idzie wzbudziło niepokój importerów, zwłaszcza w Azji. Przełożenie tej decyzji na sytuację w Polsce było tym większe, że złoty słabł w stosunku do dolara.
Jednak już kilka dni temu sytuacja zaczęła się normować.
Zmiana sytuacji na rynku ropy i rynku walutowym sprzyja obniżkom cen na krajowym rynku hurtowym, a pierwsze oznaki tej zmiany widzimy już. Na części stacji, zwłaszcza należących do dużych sieci, miały miejsce obniżki sięgające nawet kilkunastu groszy na litrze – uspokajają Urszula Cieślak i Rafał Zywert ze spółki REFLEX zajmującej się usługami konsultingowymi dla branży paliw oraz handlem paliwami.
Ich zdaniem w okresie 27 stycznia – 2 lutego tego roku średnie ceny detaliczne będą się kształtowały tak: benzyna bezołowiowa 95 od 6,20 do 6,25 zł za litr, bezołowiowej 98 od 6,90 do 6,95, olej napędowy 6,35– 6,40, autogaz 3,23 – 3,27 zł.
Ameryka odkręca kurki
To efekt spadku cen (umiarkowanego) na światowych rynkach ropy po objęciu rządów przez prezydenta Trumpa, w pierwszym tygodniu urzędowania.
Prezydent USA zapowiedział usunięcie wszystkich możliwych barier w zakresie zwiększania produkcji ropy naftowej i zużycia paliw kopalnych w USA, choć to właśnie za prezydentury Joe Bidena amerykańska produkcja ropy naftowej ustanawiała nowe historyczne rekordy.
Analitycy spółki Reflex przypominają, że Trump zapowiedział m.in. unieważnienie memorandum z 13 marca 2023 roku nakładającego limity i zakazy w zakresie wydobycia ropy i gazu na obszarze 16 mln akrów amerykańskich na Alasce i Morz Beuforta.
Współpraca: Wojciech Alabrudziński, Marek Nienartowicz
