Prawo i Sprawiedliwość, które wystąpiło do prezydenta Mar-ka Wojtkowskiego z wnioskiem o utworzenie miejskiej stacji paliw wskazuje między innymi na przykład Płocka, gdzie takowa stacja została otwarta przez spółkę miejską i ceny paliw są niższe niż we Włocławku.
Skontaktowaliśmy się z prezydentem Płocka, Andrzejem Nowakowskim, żeby zapyta, jak to się robi. Prezydent powiedział, że stację paliw utworzyła spółka zajmująca się świadczeniem usług w zakresie komunikacji. - Ale i tak u nas jest drogo - mówi prezydent Płocka. - Czasami żartujemy, że jest drogo, bo mamy paliwo świeże.
Gdy przedstawiliśmy prezydentowi Płocka ceny paliw we Włocławku przyznał, że we Włocławku mamy nie tyle paliwo drogie, co bardzo drogie.
O inicjatywie prezydenta Włocławka pisaliśmy tutaj
Na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Włocławku nie ma ogólnodostępnej stacji paliw. - Budowa stacji benzynowej wiąże się z dużymi kosztami - mówił nam kilka tygodni temu Andrzej Stasiak, prezes MPK. - Ponadto na terenie naszej bazy nie bardzo jest miejsce na taką inwestycję. Inna sprawa, że my kupujemy paliwo hurtowo w przetargu, a więc taniej. Rocznie zużywany jednak ponad 1 milion litrów. Dodatkowo jeszcze przy zakupie od cen hurtowych mamy upust. I tak jak cena hurtowa oleju napędowego wynosi 3 tysiące 900 złotych za tysiąc litrów, to my mamy upust w wysokości 200 złotych.
Prezes PiS nagrany. Czy ta afera pogrąży rząd?