To wciąż rzadki widok w Chojnicach, choć w większych miastach jest coraz powszechniejszy. Inspiracją dla środowej akcji pt. "Miasto naszym domem" było "Miasto udmowione", czyli gdański pierwowzór z 2012 r.
Ania od razu sobie pomyślała, że coś takiego należałoby przenieść na chojnicki grunt. Nieraz wracała myślą do Gdańska, ale zawsze było jakieś "ale". Na szczęście na warszawskiej konferencji poświęconej mediom społecznościowym Zajkowska spotkała jednego z organizatorów takiej akcji. Nie było już odwrotu. Tym bardziej, że w przygotowania włączyła się Fundacja Rozwoju Ziemi Chojnickiej i Człuchowskiej. W środę na rynku z aparatami fotograficznymi biegały same dziewczyny z grupy fotograficznej działającej w Samorządnym Centrum Młodzieżowym: Ania Smugała, Magda Zajedzińska, Sara Krauze i Sandra Leszczyńska.
To one oswajały miasto, proponując chojniczanom i turystom darmowę fotkę w domowych klimatach. Na Starym Rynku pojawił się bujany fotel, wygodna kanapa i stoliczek do kawy. Tak, można było zasiąść i poczuć się jak w domu, a potem w nagrodę za współpracę dostać zdjęcie w prezencie.
Zainteresowanie było spore. Zatrzymał się np. Niemiec i młoda para po ślubie.- Naszą akcją chcieliśmy pokazać, że Chojnice są również naszym domem - mówi Zajkowska. - Nie można ciągle tak pędzić, w drodze od banku do banku i od sklepu do sklepu. Warto zwolnić!
Czytaj e-wydanie »