Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na szlaku „Samych swoich”. W Lubomierzu spotkasz Kargula i Pawlaka

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Pomnik Kargula i Pawlaka stoi przez toruńskim „Cinema City”. Jednak najsłynniejszym miejscem, gdzie utrwalono ich pamięć jest Lubomierz, niespełna dwutysięczne miasteczko na Dolnym Śląsku.

I pięknie – można stwierdzić, bo i w naszym regionie można oglądać słynne postacie filmowe - emigrantów zza Buga. Dziś jednak odwiedzamy Lubomierz. To tu kręcono sceny filmu „Sami swoi” i tu organizowany jest Festiwal Filmów Komediowych. W rolach Kargula i Pawlaka wystąpili – przypomnijmy – Wacław Kowalski i Władysław Hańcza.

Zanim zajdziemy do pomnika bohaterów serialu i ich muzeum, warto sobie zdać sprawę, że Lubomierz położony jest na Pogórzu Izerskim. A to ma odbicie w ukształtowaniu ulic – to wznoszących się, to opadających, co doskonale widoczne jest w samym centrum. Różnica wysokości między najwyższym (Wzniesienia Radoniowskie) a najniższym miejscem (dolinie Oldzy) w miasteczku wynosi 50 metrów.

Osada na szlaku handlowym łączącym Zgorzelec z Pragą powstała już w XII wieku. Zwała się wtedy Loewenthal, a później Liebenthal, co można tłumaczyć z języka niemieckiego jako „Miłosna”. Kupcy i wszyscy inni ludzi podróżujący przez tę część Śląska szukali nie tylko towarów i lepszego życia, ale też pociechy duchowej. Toteż w roku 1278 powstał tu klasztor Benedyktynek. Fundatorką był Jutta z Lubomierza, co może dowodzić, że już wtedy wykształciła się zamożna klasa, wpływająca na rozwój miejscowości.

Wkrótce też, bo w roku 1291, Lubomierz otrzymał z rąk księcia Bolka I Surowego prawa miejskie i liczne przywileje, i otoczony został murami obronnymi. Przywileje potwierdzone zostały na początku XV wieku przez króla czeskiego Wacława II.

Koleje losu raz sprzyjały Lubomierzowi, raz nie, by wspomnieć lata 20. XV stulecia, gdy czescy Husyci niemal doszczętnie zniszczyli miasto (wraz z murami). Odbudowało się jednak, a szczególny rozkwit przeżywało od połowy XVI wieku dzięki wytwarzanej tu przędzy i eksportowanej do portu w Hamburgu. Zyski przynosiły też organizowane tu targi. Później jednak fortuna odwróciła się od mieszkańców (dodajmy - w zdecydowanej większości Niemców), bo nie mogli sprostać konkurencji większych i silniejszych miast Dolnego Śląska. I tak zostało właściwie do zakończenia II wojny światowej.

Sowiecki walec wojenny oszczędził urokliwe miasteczko i dzięki temu w swej nieskażonej postaci przyłączone zostało (jak cały Dolny Śląsk) do Polski. Do roku 1947 roku miejscowość nazywała się Miłosna, by w końcu przemianować ją na Lubomierz.
Zachował się średniowieczny układ ulic. Wokół rynku (dziś Placu Wolności) można podziwiać szeregi zabytkowych kamienic podcieniowych, a na środku rynku ratusz z początku XIX wieku.

W pobliżu rynku znajduje się Dom Płócienników, jeden z najstarszych, bo XVI-wieczny. To dawna siedziba cechu, dziś Muzeum Kargula i Pawlaka, Ośrodek Kultury i Sportu oraz informacja turystyczna. Przed budynkiem ustawiono naturalnej wielkości figury bohaterów serialu komediowego. O krok od muzeum jest Zaułek Filmowy, gdzie na tablicach wyeksponowano informacje o kręconych w Lubomierzu filmach, nie tylko „Samych swoich”. Lista jest długa.

Najważniejszym pod względem wartości historycznej zabytkiem jest zespół budynków klasztoru sióstr Benedyktynek (w tym barokowy kościół parafialny).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska