Kiedy dwa lata temu ruszał projekt "W cieniu gotyku", który miał pomóc mieszkańcom starówki w uporządkowaniu zaniedbanych dziedzińców, zainteresowanie było duże. Ostatecznie zgłosiło się ośmiu kandydatów, którzy chcieli zmienić szare podwórka w tętniące życiem miejsca.
- Żebyśmy mogli starać się o dofinansowanie na taki projekt, musi on najpierw znaleźć się na miejskiej liście do realizacji - wyjaśnia Agnieszka Wiśniewska z Biura Toruńskiego Centrum Miasta, które razem z Izbą Przemysłowo-Handlową organizowało projekt. - Tymczasem projekt spadł na listę rezerwową i chętni się wycofali.
Projekt spadł, bo realizować go mieli właściciele kamienic. Jednak na etapie oceny zadania nie zostali oni wymienieni z imienia i nazwiska. - Ogólność opisu przedsięwzięcia uniemożliwiała również rozpoczęcie procedury pozyskiwania wymaganej dokumentacji - wyjaśnia Agnieszka Lisek z toruńskiego magistratu.
Został tylko jeden chętny: bracia Lenkiewicz, którzy ciągle myślą o odnowie podwórza przy Rynku Staromiejskim. - Wymiana nawierzchni, miejsce dla dzieci, więcej zieleni, odnowiona brama - Maciej Lenkiewicz wymienia elementy, które się zmienią. - Chcemy pokazać to podwórko.
Na swoją kolej czeka również podwórze przy Domu Muz - w najbliższym czasie ma stać się zakątkiem, w którym ożyją grafiki Jacka Yerki. - Jesteśmy w kontakcie z artystą, czekamy na projekt - wyjaśnia Maja Nakonowska z BTCM. - Kiedy go dostaniemy, oszacujemy koszty i wystąpimy o dofinansowanie do UNESCO.
Za uzyskane pieniądze na podwórzu staną ławki i stoliki, a na ścianach pojawią się grafiki Jacka Yerki.
W czerwcu minionego roku podwórko przy ul. Żeglarskiej 6 znalazło się w finale konkursu organizowanego przez fundację All for Planet. Miał tam powstać plac zabaw dla dzieci i ławki ze stolikami - wszystko otoczone zielenią.
Skończyło się na planach, bo w obręb podwórka wchodzi jeszcze jedna kamienica: przy ul. Żeglarskiej 4. Okazało się, że znalazła się ona w programie rewitalizacji Torunia i czeka na remont, który rozpocznie się ok. 2013 roku. Fundacja zaś uznała, że przebudowa podwórka przed remontem nie ma sensu.
Czytaj e-wydanie »
