Na trasę średnicową w Rypinie nie mamy co liczyć

W tym roku zaplanowano około 10,5 mln zł na inwestycje w Rypinie. Stanowi to aż 18 procent wszystkich wydatków. Zaplanowano m.in. realizację zadań związanych z poprawą dróg, bazy mieszkaniowej, oświatowej i sportowej. Na wydatki związane z budową, modernizacją ulic gminnych oraz opracowaniem niezbędnej dokumentacji dla tych zadań przewidziano ponad 3 miliony złotych.

Chodniki i oświetlenie
W ostatnich tygodniach zakończyły się prace związane z budową chodników przy ulicy Cichej, Ogrodowej i Prusa. Kosztowały ponad 150 tys. zł. Końca dobiega też modernizacja chodników przy ul. Orzesz-kowej. Wartość tego projektu to ponad 73 tys. zł.Miasto inwestuje także w oświetlenie. Zakończyły się już prace na ulicy Brzozowej. Pojawiły się tu lampy LED.

- W kolejnych miejscach także będziemy chcieli instalować lampy LED. To rozwiązanie droższe przy zakupie, ale tańsze w eksploatacji. Dlatego będziemy je preferować - zaznaczył podczas sesji burmistrz Paweł Grzybowski.
Miasto rozpoczęło już przygotowania do rozbudowy oświetlenia ulicznego. Obecnie czeka na projekt dla ulicy Orzesz-kowej. Ogłoszono także przetarg na wykonanie ostatniego etapu oświetlenia przy ul. Ogrodowej. Ma ono być gotowe do 30 września. Są jednak pewne trudności z tym zadaniem.

- Nie możemy nawiązać kontaktu z właścicielami dwóch działek, na których mają stanąć trzy lampy. Jeśli nie uda się zawrzeć porozumienia, zrealizujemy inwestycje bez tych punktów - poinformował kierownik Wydziału Infrastruktury i Inwestycji w Urzędzie Miasta Rypin Tomasz Kosiński.
Jeszcze w tym roku oświetlenie ma pojawić się także na ulicy Polnej.

Sporo zmienić ma się także na drogach. Końca dobiega przebudowa ulicy Słonecznej. Jest to trzeci etap inwestycji. Powstała tu pieszo-jezdnia. Zmieni się także organizacja ruchu - na jednokierunkowy. Prace mają zakończyć się do piątku. Zakończył się już remont ulicy Spokojnej. Droga zyskała status pieszo-jezdni, auta mogą poruszać się z prędkością do 20 km, uprzywilejowani są piesi. Całość kosztowała 780 tys. zł. Miasto ogłosiło także przetarg na przebudowę ul. Osiedle Sportowe. Ma ona zostać przeprowadzona w ciągu 2 miesięcy od podpisania umowy. Firmy zainteresowane wykonaniem zadania oferty mogły składać do czwartku.

Postulaty radnych
Radny Sławomir Malinowski postulował, by znaleźć pieniądze na utwardzenie asfaltem fragmentu ulicy Zielonej, który jest wykonany z płyt.
- Sensownie byłoby ją włączyć do dużej inwestycji zakładającej ułożenie asfaltu na kilku ulicach. Jednak na tym fragmencie trzeba byłoby najpierw od podstaw zrobić podbudowę. To zbyt drogie rozwiązanie. Właściwsze, w perspektywie, będzie ułożenie kostki na płytach - wyjaśnia kierownik Kosiński.
Perspektywa może się jednak okazać dość długa.

- Potrzeb jest wiele, ale ogranicza nas budżet. Mamy jeszcze w mieście odcinki gruntowe i na nich się skupiamy. Tu są płyty, więc nie jest najgorzej - uważa burmistrz Grzybowski.
Radny Henryk Żywocki postulował natomiast o remont skrzyżowania Kościuszki - Lipnowska. Inwestycja jest warta 1 mln zł. Zarząd Dróg Wojewódzkich miał rozpocząć jej realizację jesienią.

- Zabrakło 300 tys. zł. Miasta nie było stać na wsparcie zadania taką kwotą, więc pozostaje nam czekać i lobbować to przedsięwzięcie - dodaje Paweł Grzybowski.
Sen z powiek radnym spędza także rozwój strefy ekonomicznej, z którym wiąże się zwiększony ruch.
- Mam obawy przed zakorkowaniem miasta po uruchomienia działalności przez wytwórnię pasz. Czy jest szansa na drogę, która przejmie ciężki transport z centrum? - pytał radny Paweł Sobierajski.
Przewodniczący rady Jarosław Sochacki twierdzi, że większość pasz będzie wywożona w kierunku Mławy, więc nie przez centrum Rypina. Dostawy natomiast mają być realizowane m.in. koleją.

-Nie ma co liczyć na to, ze ktoś wesprze 80 proc. kosztów budowy średnicówki wartej przynajmniej 60 mln zł. Sami też tego nie udźwigniemy, więc pozostaje trasa średnicowa na bazie istniejących dróg - dodaje burmistrz Rypina.
Radny Tomasz Szczęsny pytał o budowę 250m chodnika w kierunku Godziszew. ZDW rozumie tę potrzebę, ale nie ma pieniędzy na inwestycję.