Złodziej zabrał papierosy i słodycze. Przestępczy czyn tak mu się spodobał, że zdecydował się włamać do tego samego obiektu. Został zatrzymany i po złożeniu wyjaśnień przewieziony do placówki, w której powinien być od kilku dni.
- Policjanci otrzymali informację o włamaniu do kiosku przy ulicy Młyńskiej, z którego sprawca ukradł wyroby tytoniowe warte około 500 złotych - mówi kom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Kilka dni później włamano się tam po raz drugi i tym razem oprócz papierosów i tytoniu sprawca zabrał też słodycze. Właściciel oszacował straty dwa razy wyższe niż poprzednio. W sprawie włamań policjanci wszczęli postępowanie. Zabezpieczali ślady i zbierali informacje na temat ewentualnych sprawców. Zatrzymali 15-latka, wobec którego sąd rodzinny wydał nakaz doprowadzenia do placówki wychowawczej, gdy nie wrócił do niej. Zanim został odwieziony policjanci pytali co robił w trakcie urlopu i po jego zakończeniu. Okazało się, że to młody chełmnianin dokonał włamań, a łup ukrył w miejscu zamieszkania. Śledczy odzyskali większość skradzionych rzeczy. Nieletni trafił do placówki.
O losie nastolatka zdecyduje sędzia wydziału rodzinnego i nieletnich w Chełmnie.