V Targi Pracy i Przedsiębiorczości w Nakle
Na targach spotkać można było nie tylko nakielan. Zadbano o dowóz chętnych z okolicznych gmin: Kcyni, Mroczy, Szubina. Wśród gości przeważali młodzi ludzie.
Hala sportowa "Staszica" - wypełniona stoiskami. Przy niektórych - oferty pracy. Kto miał szansę znaleźć etat? Pracodawcy szukali m.in. elektryków, mechaników, operatorów różnego typu maszyn, spawaczy, stolarzy, tapicerów. Były wolne miejsca dla kucharzy (ale z doświadczeniem), rzeźników, automatyków, tokarzy, malarzy proszkowych, kierowców...
- Nie są to oferty specjalistyczne, ale wymagające jednak kwalifikacji. Takie pracodawcy mają - przyznają organizatorzy.
Tłoczno było przy stoisku OHP i Młodzieżowego Centrum Kariery w Nakle, gdzie prowadzono wczoraj nabór kandydatów na stanowiska: sprzedawca, kasjer i pracownik hali.
- W targach bierze udział 40 pracodawców i 17 instytucji, to tyle samo wystawców co rok temu - informuje Przemysław Ulatowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nakle. Potwierdza, że firmy, które przyjechały z ofertami są nie tylko z powiatu nakielskiego, reprezentują regionalny rynek pracy.
Przy okazji rozmów z pracodawcami goście mogli skorzystać z bezpłatnych badań. Przy stoisku NZOZ Profil -Med mierzono ciśnienie i poziom cukru. Odbyła się też, na zapleczu hali sportowej, akcja honorowego oddawania krwi. Wśród krwiodawców też niemal wyłącznie ludzie młodzi. - Krew oddałam pierwszy raz w życiu. Wcześniej kilka razy zgłaszałam się na takie akcje, ale zawsze były jakieś przeciwskazania zdrowotne. Dziś się udało - opowiada Hanna Kulik, mieszkanka Sadek, którą spotykamy w sali ponoru krwi.
Goście mogli wskazać najciekawsze stoiska targów. Wygrała firma STAL-PLEX Bis. Miejsce drugie przypadło firmie PH Zgoda, która była najlepsza w ubr., a trzecie zajęła "Ekspresja". Po targach, na przystani, odbyła się jeszcze konferencja o bezrobociu.
Czytaj e-wydanie »