Długość urlopu jest ważna i to od niej zależy jakość naszego wypoczynku i "naładowanie akumulatorów" przed dalszą pracą.
- Z przepisów kodeksu pracy wynika, że co najmniej jedna część wypoczynku powinna trwać nie mniej niż 14 kolejnych dni kalendarzowych. Psychologowie pracy radzą, aby czas ten spędzać z dala od domu, bo tylko taki wypoczynek jest efektywny - twierdzą autorzy raportu. Został on opracowany na podstawie danych Centrum BOS.
A jak jest w praktyce?
Tylko menedżerowie i specjaliści wykorzystują w ten sposób swój coroczny urlop. W 2009 r. ich wypoczynek poza domem trwał średnio 13 dni.
Najkrócej poza swoim miejscem zamieszkania wypoczywają robotnicy nisko wykwalifikowani i rolnicy. Dla pierwszych średnia to 2,5 dnia, dla drugiej grypy to zaledwie 1,3 dnia.
- Obok pozycji społeczno - zawodowej, długość wypoczynku różnicują również pieniądze - twierdzą autorzy analizy.
Na dwa tygodnie poza domem w 2009 r. mogli sobie pozwolić jedynie ci Polacy, w których dochód na jednego członka rodziny przekraczał 1500 złotych. Według CBOS brak funduszy zatrzymał w domu ponad połowę Polaków.