Nocne śpiewanie w Radzyniu Chełmińskim
Choć na dziedzińcu zamku hulał chłodny wiatr, atmosfera była gorąca. - Występować w takim miejscu to coś wspaniałego - mówiła Ewa Cichocka z grupy Czerwony Tulipan.
W sumie na scenie zaprezentowało się kilkunastu wykonawców szeroko rozumianej poezji śpiewanej. - Świetna muzyka. Uczta dla ducha - mówiła Danuta Zasadowska z Białego Boru pod Grudziądzem.
Impreza nawiązuje do festiwalu "Nocne śpiewanie", który w latach 70 i 80 przyciągał do Radzynia Chełm. rzesze wykonawców i fanów.
Więcej o tym wydarzeniu napiszemy w piątkowym magazynie "Nasz Tydzień"
Czytaj e-wydanie »