https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na żnińskiej starówce będzie łatwiej sprzątać po psie

(szym)
Wczoraj burmistrz Robert Luchowski i kierownik Piotr Ostrowski wizytowali miejsca, w których montowano kosze na odchody czworonogów.
Wczoraj burmistrz Robert Luchowski i kierownik Piotr Ostrowski wizytowali miejsca, w których montowano kosze na odchody czworonogów. Szymon Cieślak
Wczoraj zamontowano na terenie Żnina pięć koszy na psie odchody. Wkrótce właściciele czworonogów będą mieli do dyspozycji kolejnych dwanaście.

Najpierw pięć koszy, potem jeszcze dwanaście

Na razie nie wszyscy właściciele psów w Żninie są chętni do sprzątania po swoich czworonożnych pupilkach. Z jednej strony tłumaczą się, że nie ma specjalnych akcesoriów, z drugiej mówią, że skoro nigdy wcześniej tego nie robili to teraz nie muszą. Ale odsetek osób niezadowolonych z "niespodzianek" pozostawianych na chodnikach i trawnikach też jest duży.

Więcej wiadomości ze Żnina na www.pomorska.pl/znin.

Na razie w obrębie starego miasta zamontowano pięć koszy na psie odchody. Jeden jest zlokalizowany na rogu ulic Wodnej i Śniadeckich, dwa znajdują się na Placu Wolności (przy dawnym sklepie "jedynka") oraz przy sądzie, jeden znajduje się przy ul. Sądowej (wejście do parku nad Małym jeziorem), a kolejny przy rzece Gąsawce, u zbiegu ulic 700 - lecia i Parkowej. Przy każdym koszu znajdują się niewielkie woreczki, w które będzie można zbierać odchody. Firma, która zajmuje się opróżnianiem miejskich koszy będzie codziennie sprawdzała, czy brakuje woreczków. Braki będą na bieżąco uzupełniane.

Poza tym wkrótce w Żninie ma stanąć dwanaście nowych pojemników na psie odchody. Będą w sposób widoczny odróżniać się od tych na śmieci, ale wyglądem będą różniły się od tych, które zostały ustawione w mieście wczoraj.

Mieszkańcy powinni się upominać

- Nowe kosze będziemy ustawiać na osiedlach i w parku. Nie znamy dokładnej lokalizacji, ale będziemy nad tym pracowali - mówi Piotr Ostrowski, kierownik wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa, Leśnictwa i Rozwoju Obszarów Leśnych Urzędu Miejskiego w Żninie.

Niewykluczone, że w przyszłości na żnińskich ulicach będzie więcej takich pojemników. Tylko czy mieszkańcy, którzy nie są przyzwyczajeni do tych udogodnień, będą z nich korzystali?

- Uczulałem Straż Miejską na ten temat. Ale ważne jest też mieszkańcy upominali się nawzajem, mówili sobie, że trzeba to wyrzucać - dodaje Piotr Ostrowski.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska