Naciągali na telewizję cyfrową. W Bydgoszczy oszuści podszywali się pod UPC

Pan Henryk z Bydgoszczy dostał pismo z logo telewizji kablowej UPC, z którą od lat ma podpisaną umowę. - Telewizja żądała zapłaty. W piśmie tłumaczyli, że to konieczne w związku z przejściem telewizji z sygnału analogowego na cyfrowy - tłumaczy nasz Czytelnik. - Razem z kolegą analizowaliśmy ten monit, tłumaczyłem mu, że to jakieś oszustwo, ale mi nie wierzył. Chcę ostrzec innych przed podobnymi naciągaczami.

Przeczytaj również: Uwaga! Plaga oszustów w Kujawsko-Pomorskiem. Naciągają na dekodery

Postanowiliśmy sprawdzić, czy UPC kieruje do swoich klientów takie pisma. Odpowiedź była jasna: - Nie mamy z tym nic wspólnego - wyjaśnia Lidia Stępińska-Ustasiak, rzecznik prasowy UPC Polska. - Nie żądamy od naszych odbiorców żadnych dodatkowych opłat za uruchomienie telewizji cyfrowej. Wysyłaliśmy za to pisma, między innymi do spółdzielni mieszkaniowych w całym kraju, w których ostrzegamy przed nieuczciwymi sprzedawcami. Wykorzystują niewiedzę osób mniej zorientowanych i namawiają je na zakup rzekomo niezbędnego sprzętu.

Czytaj: Cyfryzacja. Trzeba kupić dekoder albo telewizor

Mało tego, kilka dni temu Polskę obiegła informacja o jeszcze bardziej perfidnych oszustach. W województwie lubuskim, które jako pierwsze przeszło całkowicie na odbiór sygnału telewizji cyfrowej, proponowali... mycie anten zbiorczych na dachach domów. Oczywiście za niemałą opłatą. - Rzekomo specjalny preparat, którym myto anteny miał zapewnić dobry odbiór sygnału cyfrowego - mówi Artur Koziołek, rzecznik prasowy ministra administracji i cyfryzacji. - Takie sygnały, jak te o innych tego typu oszustwach do nas spływają.

Sygnał naziemnej telewizji cyfrowej jest wprowadzany w Polsce etapami. Na początku listopada objął Lubuskie. W Kujawsko-Pomorskiem najwcześniej sygnał analogowy zostanie wyłączony 28 listopada w północnych gminach: Rogóźno, Łasin, Gruta, Świecie nad Osą, Zbiczno, Jabłonowo Pomorskie, Książki i Dębowa Łąka.

Cyfryzacja obejmie wszystkich mieszkańców naszego regionu w połowie 2013 roku. Oznacza to, że nie będzie już można oglądać telewizji używając tylko telewizora i anteny (problemu nie mają za to ci, którzy odbierają telewizję kablową). Trzeba będzie kupić specjalny dekoder.

- Ważne, by dekoder był przystosowany do odbioru sygnału MPEG-4 - zaznacza Artur Koziołek. - Sprzęt różnych producentów jest już od wielu miesięcy dostępny w polskich sklepach. Ostrzegam jednak przed dekoderami oferowanymi na rynkach, bazarach. Mieliśmy kilka sygnałów od mieszkańców województwa lubuskiego, którzy kupili używane dekodery pochodzące najprawdopodobniej z Niemiec. Były starszego typu i nie działały w polskich warunkach.

Ceny dekoderów wahają się w granicach 99-250 zł. - Ten sprzęt nie jest certyfikowany. Za to prawo zobowiązuje sprzedawcę do tego, by doradził klientowi wybór odpowiedniego urządzenia - dodaje Koziołek.

Zobacz też: Tanie dekodery do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej do kupienia w Biedronce i na poczcie?

Póki co kujawsko-pomorska policja nie odnotowała fali oszustów w regionie: - Oczywiście, trzeba być czujnym - mówi Maciej Daszkiewicz, z zespołu Komendy Wojewódzkiej Policji. - Na pewno jednak to zjawisko nie jest tak powszechne, jak na przykład liczne ostatnio próby tak zwanych wyłudzeń "na wnuczka", których ofiarami padają starsze osoby.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Bydgoszczy