Bogactwem gminy Mrocza są piękne jeziora. Nad jednym z nich, w Rościminie, swoją wakacyjną bazę budują harcerze z Kujawsko-Pomorskiej Chorągwi ZHP. Gmina chętnie na to przystała, bo choć miejsc nadających się do rekreacji i uprawiania żeglarstwa jest w okolicy wiele, nie są one w żaden sposób zagospodarowane.
Samorząd Mroczy szukał od dawna sprzymierzeńców w stworzeniu na swoim terenie bazy dla wodniaków, i znalazł - harcerzy. Budowa stanicy wodnej ZHP nad jeziorem Rościmińskim Małym ruszyła w sierpniu ubr. - Z dnia na dzień widać postęp prac - cieszą się w mroteckim ratuszu. - Obecnie m.in. układana jest blachodachówka. Trwają też prace ziemne pod przyszły zjazd w stronę jeziora. Ekipa Zakładu Gospodarki Komunalnej w Mroczy wzięła się już także za kładzenie tynków.
Jak dowiedzieliśmy się - wydzierżawiona przez harcerzy działka ma cztery hektary. - Na razie jest to umowa na dziesięć lat, ale - nie ukrywam - rozmawiamy też z samorządem o kupnie tego terenu. Bo ciężar inwestowania spada głównie na nas - mówiła "Pomorskiej", gdy budowa ruszała, Lucyna Andrysiak, komendantka Kujawsko-Pomorskiej Chorągwi ZHP w Bydgoszczy. Bo harcerze wobec tego miejsca mają wielkie plany.
Domek zucha dla 40 osób, pole namiotowe, stołówka, hangar dla sprzętu pływającego, nowoczesne zaplecze sanitarne - tak będzie wkrótce wyglądała stanica w Rościminie - zapewniają władze chorągwi. Koszt całości to około 813 tys. zł. Dofinansowanie z programu operacyjnego "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeży obszarów rybackich" wynieść ma blisko 650 tys. zł.
Baza w Rościminie wyposażona będzie także w wysokiej klasy sprzęt wodny. Na ten cel przeznaczono blisko 300 tys. zł. Są nadzieje, że po zakończeniu wszystkich prac nad jeziorem w Rościminie wypoczywać będzie co roku kilkuset młodych ludzi, którzy przyjeżdżać tu będą latem nie tylko z okolicznych gmin.
Czytaj e-wydanie »