Happening na cześć władcy, który nadał Bydgoszczy prawa miejskie, zorganizował Kazimierzowi Uniwersytet Trzeciego Wieku.Stało się tradycją, że pod pomnikiem króla Kazimierza Wielkiego odbywają się uroczystości związane z władcą, który w 1346 roku wystawił miejski akt lokacyjny na prawie magdeburskim dla Bydgoszczy. Od kilku lat o imieninach władcy, które przypadają 4 marca, nie zapominają słuchacze Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Happening pod pomnikiem króla na stałe wpisał się w miejski kalendarz imprez. W tym roku to już piąta edycja tego wydarzenia - mówiła Bożena Sałacińska, przewodnicząca Rady Słuchaczy KUTW, pomysłodawczyni i organizatorka imprezy. Nie inaczej było w piątek (3 marca). Nie zabrakło pokazów walk rycerskich w wykonaniu członków bractw rycerskich Chorągwi Pieszej Grodu Bydgoskiego Biały Gryf oraz Ultima Ratio Regnum, salwy honorowej z kopi historycznej armaty. Jak tańczono m.in. w czasach króla Kazimierza, pokazały panie z zespołu „Kazimierki” działającego przy KUTW. Na imieninach oczywiście nie mogło zabraknąć pary królewskiej. W roli króla wystąpił po raz pierwszy Kazimierz Drozd, na co dzień wiceprzewodniczący bydgoskiej rady miasta. Królową była Bożena Sałacińska. Korowód królewski przeszedł spod pomnika przy ul. Pod Blankami na ulicę Podwale, gdzie w „Kubryku” odbyła się zabawa w średniowiecznym stylu.
Filip Kowalkowski
Happening na cześć władcy, który nadał Bydgoszczy prawa miejskie, zorganizował Kazimierzowi Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Stało się tradycją, że pod pomnikiem króla Kazimierza Wielkiego odbywają się uroczystości związane z władcą, który w 1346 roku wystawił miejski akt lokacyjny na prawie magdeburskim dla Bydgoszczy. Od kilku lat o imieninach władcy, które przypadają 4 marca, nie zapominają słuchacze Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
- Happening pod pomnikiem króla na stałe wpisał się w miejski kalendarz imprez. W tym roku to już piąta edycja tego wydarzenia - mówiła Bożena Sałacińska, przewodnicząca Rady Słuchaczy KUTW, pomysłodawczyni i organizatorka imprezy.
Nie inaczej było w piątek (3 marca). Nie zabrakło pokazów walk rycerskich w wykonaniu członków bractw rycerskich Chorągwi Pieszej Grodu Bydgoskiego Biały Gryf oraz Ultima Ratio Regnum, salwy honorowej z kopi historycznej armaty.
Jak tańczono m.in. w czasach króla Kazimierza, pokazały panie z zespołu „Kazimierki” działającego przy KUTW.
Na imieninach oczywiście nie mogło zabraknąć pary królewskiej. W roli króla wystąpił po raz pierwszy Kazimierz Drozd, na co dzień wiceprzewodniczący bydgoskiej rady miasta. Królową była Bożena Sałacińska.
Korowód królewski przeszedł spod pomnika przy ul. Pod Blankami na ulicę Podwale, gdzie w „Kubryku” odbyła się zabawa w średniowiecznym stylu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
