We wtorek (10 grudnia) w wielu miejscach wyraźnie można było odczuć załamanie pogody. Choć termometry wskazywały temperatury dodatnie, wiatr sprawiał, że poczuliśmy zimową aurę.
W środę w wielu miejscach nadal będziemy mieć dodatnie temperatury.
Już w środę temperatura mocno spadnie. Jednak, jak wskazują prognozy, na śnieżną i mroźną zimę będziemy musieli jeszcze poczekać.
Ochłodzenia i spadków temperatur poniżej zera możemy się spodziewać od czwartku. Na ten dzień IMGW wydało ostrzeżenie.
Na czwartek (12 grudnia) prognozuje się wystąpienie miejscami słabych opadów marznącego deszczu powodującego gołoledź.
Najbliższe dni upłyną pod znakiem opadów deszczu i deszczu ze śniegiem.
Niemal każdego dnia musimy liczyć się z silniejszymi podmuchami wiatru, który w porywach osiągał będzie do 40 – 50 km/h. Jednak najsilniejszy wiatr prognozowany jest na piątek. Wtedy w porywach może osiągać nawet 70 – 85 km/h.
Dopiero od piątku z zachodu zacznie docierać nieco cieplejsze, atlantyckie powietrze i w nadchodzący weekend na termometrach zobaczymy od 3-4 stopni na północy do 6-8 na południu.
