W toku jest kontrola placów zabaw znajdujących się na os. Strzemięcin. Prowadzą ją pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Sprawdzają zabawki i analizują dokumenty.
- Jest to rutynowa kontrola - mówi Zbigniew Ptaszyński, szef PINB.
„Lustracja” trwa, ale już płyną z niej wnioski: część urządzeń trzeba naprawić, inne należy bezwzględnie usunąć, ponieważ ich użytkowanie może być niebezpieczne.
Huśtawki i zjeżdżalnie w stanie nie do przyjęcia
Usuwane są głównie te urządzenia, które pochodzą - uwaga! - z lat 70. Chodzi tutaj przede wszystkim o huśtawki i metalowe zjeżdżalnie. Ile w sumie zabawek zostanie skasowanych? - Dużo. W tym momencie nie jestem w stanie podać liczby, ponieważ czekamy na protokół z kontroli - mówi Bogusław Stolp, zastępca kierownika administracji osiedla Strzemięcin Spółdzielni Mieszkaniowej.
Inspektor Ptaszyński podkreśla: - W ramach rekontroli sprawdzimy czy nasze uwagi zostaną wprowadzone w życie.
Życiem tętni plac zabaw w parku miejskim w Grudziądzu [zdjęcia]
Kupią nowe zabawki?
Demontaż wskazanych przez PINB urządzeń już się rozpoczął. Wczoraj usunięto m.in. metalową zjeżdżalnię, która stała przy ul. Śniadeckich. - Ciekawe czy w miejsce usuniętych urządzeń postawią nowe? - zastanawiają się mieszkańcy osiedla Strzemięcin.
Bogusław Stolp odpowiada: - Urządzenia będą sukcesywnie uzupełniane, ale na pewno nie w tym roku. Trzeba bowiem przygotować przetargi na ich zakup.
Trzeba wysypać piach
Wcześniej inspektorzy skontrolowali place zabaw znajdujące się na osiedlach Rządz i Mniszek. Zalecenia? - Wszystkie urządzenia posiadają atesty, więc nie musieliśmy usuwać ani jednego. Zalecono nam jedynie drobne naprawy. Ponadto pod niektórymi zabawkami musimy wysypać piach. Te prace zostaną zrealizowane - zapewnia Andrzej Burkiewicz, kierownik administracji osiedli Rządz i Mniszek.
I dodaje, że na tych dwóch osiedlach SM ma w sumie 26 placów zabaw. Teraz-zgodnie z wytycznymi PINB - będą częściej przeglądane.