Pracownicy fabryki podkreślają, że to nie pierwszy raz, kiedy w samej fabryce lub na zewnątrz biegają nago, jak twierdzą, Koreańczycy, sfrustrowani ciężką pracą, brakiem snu i samotnością.
Władze LG Chem potwierdzają, że doszło do zdarzenia, ale stanowczo zaprzeczają, żeby to był Koreańczyk.
- Byliśmy zaskoczeni. On był nagi, podczas takiej zimnej pogody. Okryliśmy go, musieliśmy zawołać karetkę, medycy go zbadali. To pracownik firmy outsourcingowej, obywatel Ukrainy, prawdopodobnie wypił alkohol i dlatego pojawił się w takim stanie - wyjaśnia nam jeden z menedżerów spółki LG Energy Solution (dawne LG Chem) i dodaje, że pracownicy ochrony zrobili notatkę służbową, z której jednoznacznie wynika, że to ukraiński pracownik zatrudniony za pośrednictwem firmy zewnętrznej.
Człowiek, który obnażył się w środę w Biskupicach Podgórnych rzeczywiście mógł być sfrustrowany, ale utratą pracy. Jak przekazuje Monika Banyś, rzeczniczka Personnel Service, firmy pośredniczącej w zatrudnianiu głównie Ukraińców w LG Chem, w momencie zdarzenia mężczyzna ten nie był już pracownikiem tej firmy.
