"To jest historia, która ma swoją kontynuację, czasem w sposób nieoczekiwany, czasem przedłużony w czasie. Miarą transformacji po komunizmie naszego państwa, dla której te półroczne rządy premiera Jana Olszewskiego były fundamentalne. Były tak samo fundamentalne jak solidarność w 1980 roku, a dwa lata wcześniej wybór, a rok wcześniej wizyta Jana Pawła II w Polsce" - mówił Piotr Naimski.
Były szef Urzędu Ochrony Państwa odniósł się również do tego, że transformacja trwa w dalszym ciągu, pomimo tego, że "drogi są czasem kręte".
"W niektórych kwestiach osiągamy realne sukcesy. Realnym sukcesem było wejście Polski do NATO, do wspólnoty zachodu, która wtedy jawiła nam się jako bezpieczna i trwała przystań. Dzisiaj jest bardzo ważną wspólnotą wspólnota NATO-wska, ale mało osób określają jako wspólnotę zachodu" - zaznaczył Piotr Naimski.
Podkreślił również, że sukcesem jest to, iż utrwalił się obyczaj demokratycznych wyborów w Polsce, chociaż nie zawsze przebiegają one w taki sposób, ja byśmy tego oczekiwali.
"Czasem one przebiegają nie tak jakbyśmy chcieli, wyniki są nie takie jak byśmy oczekiwali, ale generalnie rzecz biorąc obyczaj rządzenia się w naszym kraju poprzez procedury demokratycznych wyborów się utrwalił i to jest sukces" - zaznaczył.
Naimski zwrócił również uwagę na fakt, iż nieoczekiwanym sukcesem jest przemiana w stosunkach polsko-ukraińskich.
"Sukcesem w pewnym sensie nieoczekiwanym, danym nam, a od nas zależy jak to wykorzystamy, jest fundamentalna przemiana w stosunkach polsko-ukraińskich. Jesteśmy tego świadkami. Od nas zależy jak będziemy kształtować historię, która się właśnie teraz znowu zaczyna" - powiedział.
Swoje wystąpienie zakończył podkreśleniem roli Jana Olszewskiego, informując o tym, że pomnik byłego premiera umieszczony zostanie na wejściu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, aby "witać kolejnych premierów Polski".
