https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najbiedniejsza gmina skorzysta z szansy

Bogumił Drogorób
Osiek, wieś w połowie drogi miedzy Rypinem a  Brodnicą. Nieliczni, jak się okazuje, mają to  szczęście, że pracę znaleźli w sąsiednich  miastach. Do domu wracają zwykle autobusem.
Osiek, wieś w połowie drogi miedzy Rypinem a Brodnicą. Nieliczni, jak się okazuje, mają to szczęście, że pracę znaleźli w sąsiednich miastach. Do domu wracają zwykle autobusem.
Gmina Osiek może liczyć na wsparcie z kasy Marszałka Województwa. Pieniądze są przyznane...

...cele ich wydatkowania muszą być znane już dziś.

Samorząd woj. kujawsko-pomorskiego przeznaczył 10 mln złotych na wsparcie najuboższych gmin. Kryterium biedy to średni dochód na mieszkańca, niższy niż połowa średniej dla całego regionu.

Na tej liście,

niestety, pierwsze miejsce -

wśród 22 gmin - zajmuje Osiek. Badając dochód w ostatnich kilku latach statystycy obliczyli, że na jednego mieszkańca wypada ok. 370 złotych. Osiek przewodzi liście podstawowej. Jest także lista rezerwowa.

Co dziś można powiedzieć o przeznaczeniu pieniędzy?

Jakie cele

są najważniejsze? Można by dyskutować nad wyborem, ale nie ma na to czasu.

Po prostu - w tym tygodniu sprawy muszą być rozstrzygnięte.

- Oczywiście, mam swoje propozycje, które przedyskutowałam z działaczami samorządowymi, z radnymi, ale

nie zamierzam ujawniać

w tej chwili czegokolwiek. Nie chciałabym stwarzać nadziei, a potem wysłuchiwać rozgoryczonych mieszkańców - mówi Iwona Gilewicz, wójt gminy Osiek.

- Dziś rozmawiam w tej sprawie z dyrektorem wydziału rozwoju regionalnego w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim, który obiecał także pomoc w przygotowaniu wniosku.

Ważne, że pieniądze będą. Dlaczego zatem pośpiech?

Pieniądze trafią do gminy na początku września, a muszą być wydane do końca tego roku budżetowego.

Czasu wyjątkowo niewiele.

Jeżeli do tego dodamy, że ustawa o zamówieniach publicznych wyznacza określoną procedurę, że będzie termin składania ofert, że rozpatrywanie ofert też ma swój czas, również odwoławczy, można wysnuć wniosek, że wydatkowanie tych pieniędzy będzie... niemożliwe.

- To nie tak - Iwona Gilewicz jest optymistką. - Pieniądze na pewno znajdą przeznaczenie, a w tym tygodniu będzie wiadomo na co. I dopilnujemy terminów, aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Po prostu, takiej pomocy na pewno nie zmarnujemy.

PS. Na liście podstawowej - czwarte miejsce - jest gmina Świedziebnia, na dziesiątym - Brzozie. Na liście rezerwowej - Jabłonowo Pomorskie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska