
Najlepsze dementi - Jacek Gumny
Jednoosobowe biuro prasowe obrońcy Lecha w wielkim stylu zdementowało pogłoski o kontuzji syna, która miała pokrzyżować mu plany zagranicznego transferu. „Zajmij się pan pisaniem, bo jak panu wujek wchodzi do wanny, to k...a nikogo to nie interesuje. A to mówię ja, Jacek Gumny, ojciec k...a Roberta Gumnego” - grzmiał w nagraniu, pokazując trenującego na boisku syna.

Największy arogant - Ricardo Sa Pinto
Bilans 7,5 miesiąca Legii pod wodzą Portugalczyka to 15 zwycięstw, siedem remisów i sześć porażek (w tym odpadnięcie z Pucharu Polski z I-ligowym Rakowem Częstochowa). Winę za przegraną wziął na siebie tylko po sierpniowym meczu z Wisłą Płock. Po pozostałych twierdził, że jego drużyna zasłużyła co najmniej na remis. W Legii pożegnano go bez żalu. Odetchnęli zwłaszcza piłkarze.

Najlepsze konferencje - Maciej Stolarczyk...
Na pytanie o to, jak jego piłkarze radzą sobie z presją walki o grupę mistrzowską trener wypalił: - Wszyscy są teraz w kabinach hiperbarycznych. Żony trzymają ich za ręce. Po południu mają spotkania z psychologami. Wieczorem będą słuchać kolęd.

... i Michał Probierz
Show po drugiej stronie Błoń potrafi zrobić też Michał Probierz. - Niektórzy twierdzą, że wszystko dzieje się z mojej przyczyny. Jeśli mam takie moce, to odwołuję klątwę ciążącą nad Cracovią. KLĄTWO, ODEJDŹ! - wykrzyczał podczas konferencji, kiedy Cracovia zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli. Metody trenera, choć nieszablonowe, okazały się skuteczne.